Hejka wszystkim! Mam na imię Merci (moja mama mówi, że to po francusku „dziękuję”, a mam tak na imię bo lubi te czekoladki i jest za mnie wdzięczna). Kocham ❄️ i grać w ⚽️! Niedawno skończyłam 3 lata, a od 2 choruję na epilepsję. Niestety nie wiem co to znaczy, a kiedy przychodzą ataki to nie rozumiem co się dzieje i jestem przestraszona. Na szczęście zawsze kiedy „wracam” to widzę szczęśliwą mamę i tatę. Mają ze mną sporo problemów i duuuużo wydatków, ale uratowali mnie kiedy miałam kilka tygodni, bo ktoś wyrzucił mnie i moje rodzeństwo na śmietnik. Przebyli bardzo długą drogę żeby mnie odebrać i za to bardzo ich kocham. Zawsze kiedy ich widzę to się cieszę no i czasem dam im 😘.
Kiedy przyjechaliśmy odebrać Merci to zobaczyliśmy cichą, czarną kuleczkę, która słodko spała. Dostaliśmy informację, że będzie to mały pies (waży 22kg). Już przez telefon informowaliśmy, że chcemy wyjechać z nią za granicę (mieszkamy w Danii), więc potrzebuje paszport. Usłyszeliśmy, że już może być zaszczepiona na wściekliznę i możemy śmiało jechać. Jak się okazało była jeszcze za mała i musieliśmy przedłużyć pobyt o kilka tygodni co się odbiło na naszym życiu zawodowym…
Nasza kochana psinka ma zawsze ataki gromadne, a to oznacza, że kilka - jeden po drugim. Po dwóch latach użerania się z tą chorobą widzimy duże zmiany w jej zachowaniu. Jest bardziej nerwowa, ciągle „coś” chce (coś bo sama nie potrafi pokazać o co jej chodzi 🤷♀️), piszczy i szczeka. Z wiekiem coraz dłużej dochodzi do siebie, ale jesteśmy cierpliwi, mimo że to czasem bardzo trudne.
Od niektórych osób słyszałam, żeby ją uśpić… Moja odpowiedź na to mogła być tylko jedna - sam się uśpij. 🤬
Od innych zaś słyszałam „oddaj ją komuś”...Tyle już razem przeszliśmy… Jak mogłabym oddać członka rodziny?!🤯
Ta kwota jest potrzebna na zrobienie rezonansu oraz badania płynu mózgowo-rdzeniowego, żeby sprawdzić czy nic nie ma w główce. Jakoś dajemy radę płacić za inne badania, leki i specjalną karmę, ale niestety nie dysponujemy aż taką kwotą.
Dla wiarygodności przesyłam kilka paragonów. To tylko ułamek kwoty jaką już wydaliśmy i na pewno jeszcze wydamy.
Jeśli dotrwałeś do końca i postanowisz nas wesprzeć to jesteśmy Ci wdzięczni z całego serca i wiedz, że jesteś dobrym człowiekiem.❤️
Prawie zapomniałam! To najbardziej uparty i nieustępliwy zwierz jakiego spotkałam! 🫣
Uważasz, że ta zbiórka zawiera niedozwolone treści ? Napisz do nas
Załóż darmową zbiórkę pieniędzy dla siebie, swoich bliskich lub potrzebujących!
Wpłata nie jest możliwa po końcu zbiórki.
Zrób jeszcze jeden mały krok.
Nawet 1 zł może pomóc!