Witam! Nazywam się Dmytro Grabovskyi, tak jestem z Ukrainy ale już prawie od 8 lat mieszkam w Polsce i nigdy nie miałem wątpliwości że wybrałem ten Kraj, a nie , właśnie on mnie przyjął. Jestem dumny że jestem Ukraińcem ale w ten sam czas planuję zamieszkać tu jeszcze na dłużej ponieważ tu jest mój dom. Taka niestety prawda że czasem robisz swój taki wybór. Mam 2 dzieci oraz żonę, jesteśmy poprostu rodziną, która planowała żyć normalnie jak wszyscy. I my teraz jesteśmy szczęśliwi, najedzeni nawet wyspani. A gdzieś niby nie tak daleko prawie za rogiem znajdują się inni ludzie którzy teraz nawet nie mają wody oraz ogrzewania. Nie mają domów a niektórzy nie mają rodziców, a najgorzej 40 dzieci już zabito w tej wojnie. Nawet znajdując w momencie rozpoczęcia wojny tu i mając tylko informacje przez telefon oraz internet ja byłem w szoku i nic nie robiłem, pracowałem i myślałem że niczym nie mogę pomóc poprostu nie pójdę strzelać bo w życiu nie zabiłem nawet kurczaka. Ale później zadzwońil jeden kolega, miałem pomoc z odebraniem 2 dzieci oraz matkę, po chwili drudzy też prosili pomocy i ja zrozumiałem że nie trzeba tak dużo, wystarczy że podarujesz ludziom nadzieję i wsparcie. Właśnie jak wtedy to doszło zacząłem szukać oferty darmowych mieszkań to w Wielkopolsce bo jestem z Jarocina Na ten moment już 4 rodzinki mieszkają tu w dobrych warunkach. Od razu chciałbym wyrazić swoje wielkie podziękowanie Polakam, jesteście wielcy, ponieważ tyle pomocy oraz zrozumienia nie okazało żadne państwo. Dzięki od całego serca od całej Ukrainy. No i na co potrzebuje, tylko na wydatki transportowe. Bo do granicy mniej więcej 550, mam busa oraz osobówkę. Każdy kurs jedno auto 600 zł, są autostrady, hotele bo czasami trzeba przenocować ponieważ niema sensu wracać. Są wydatki które nie możesz zaplanować i oczywiście nie możesz te wydatki przerzucić na koszt tych ludzi. Oni stracili wszystko ale każdy daję pieniądze jakie ma. Za każdym razem jak ktoś próbuje zapłacić za paliwo ja mówię że później, że nie zależy i nie biorę, Bóg to wszystko zwróci. Ale teraz rozumiem że nie biorąc od nich nie mogę niestety pomagać innym bo po prostu nie mam za co jechać kolejny raz. Mi się chcę i rozumiem że trzeba ale wszystko zależy od kasy. Dzięki bardzo za zrozumienie. Wierzę że ta tragedia się skończy ale dopóki jest potrzeba musimy szukać możliwości.
Uważasz, że ta zbiórka zawiera niedozwolone treści ? Napisz do nas
Załóż darmową zbiórkę pieniędzy dla siebie, swoich bliskich lub potrzebujących!
Wpłata nie jest możliwa po końcu zbiórki.
Zrób jeszcze jeden mały krok.
Nawet 1 zł może pomóc!