Wykorzystana do granic możliwości i wyrzucona na ulicę, kiedy się "zużyła"...Nowe informacje o Poli nie napawają optymizmem, ale mamy nadzieję, że uda nam się wyprowadzić ją na prostą... Ona już i tak dużo wycierpiała...Poleńka wylądowała na ulicy wyrzucona z likwidowanej pseudohodowli. W ostatnim czasie w Kielcach i okolicach zostało znalezionych 6 buldożków. 3 bardzo podobne do Poli i Czesia przebywają w schronisku w Dyminach i 1 w Warszawie...
Sunieczka, która trafiła do nas była bardzo smutna i osowiała. Jej stan już na pierwszy rzut oka był zły. Zapadła szybka decyzja o odwiezieniu jej do kliniki do Przychodnia Weterynaryjna Cztery Łapy do Kielc. Jeszcze tego samego dnia przeszła zabieg plastyki narządów rodnych, które z niej poprostu wypadały... Udrożniono jej również drogi oddechowe, bo bardzo ciężko oddychała.
To co zobaczyliśmy w jej uszach, zaskoczyło wszystkich. Ilość brązowej mazi była ogromna. Istniało prawdopodobieństwo, że sunia nie słyszy przez nigdy nie leczone alergiczne zapalenie uszu. Na szczęście udało się wszystko wyczyścić.
Nie chcemy sobie nawet wyobrażać jak bardzo cierpiała 😭😭😭
Teraz przed nami około miesiąc leczenia. Mamy nadzieję, że ta upodlona istotka wyzdrowieje i jeszcze będzie szczęśliwa...
Sunia ma obciętę zęby, aby nie odgryzała psa, który zapładniał ją kilka razy do roku. Ludzie to potwory...
Błagamy o wsparcie, bo koszty będą ogromne😥
Twoje słowa mają moc pomagania! Wpłać darowiznę i przekaż kilka słów wsparcia 🤲
Uważasz, że ta zbiórka zawiera niedozwolone treści ? Napisz do nas
Załóż darmową zbiórkę pieniędzy dla siebie, swoich bliskich lub potrzebujących!
Wpłata nie jest możliwa po końcu zbiórki.
Zrób jeszcze jeden mały krok.
Nawet 1 zł może pomóc!
Ewa i Dilara
Trzymamy kciuki!