Wpłata nie jest możliwa po końcu zbiórki.
Witam. Moja historia rozpoczyna się w roku 2014. Będąc na terenie Wielkiej Brytanii zgubiłem portfel wraz z dokumentami. Jako, że foqod osobisty byl wtedy moim jedynym dowodem tożsamości musiałem wyrobić sobie paszport. Oczywiście zgłosiłem sprawę na policję w Wielkiej Brytanii, dokumenty przetłumaczyłem na język Polski. Po około 4,5 miesiącach odebrałem upragniony paszport i mogłem wrócić do kraju. Pod koniec 2014 roku podjąłem w Polsce prace. Po roku czasu, kiedy dostałem umowę o pracę na czas nieokreślony i wyższe wynagrodzenie, postanowiłem wziąść telefon na abonament u jednego z operatorów. Ku mojemu zdziwieniu operator odrzucił mój wniosek, twierdząc, że mam od nich juz usługi, które są nieopłacone.Po niecałym miesiącu cala lawina dziwnych wydarzeń ruszyła. Najpierw pojawił się komornik za jakieś " chwilówki ", później za telefony. Za chwilę dostałem pismo z Urzędu Miasta w którym było powiadomienie o pobraniu z wynagrodzenia 350 złotych. Powiadomonie to było skierowane do mnie i mojego pracodawcy - pracodawcy u którego nigdy nie pracowałem, a którego zaklad miescil się ponad 500km ode mnie na Południu Polski. Kiedy tam zadzwoniłem, nikt nie wiedział o co chodzi. Kiedy zacząłem się domyślać, że to może mieć coś wspólnego z dowodem który zgubiłem w Wielkiej Brytanii postanowiłem zgłosić sprawę na policję. Przekazałem policji wyżej wymienione przetłumaczone dokumenty, numer nowego dowodu osobistego i wszystko inne co było potrzebne. Policjant przyjął zgłoszenie od razu dodając, że mają bardzo dużo takich sytuacji i ciężko będzie coś udowodnić, a, ze nie mieszkałem pod adresem zameldowania gdzie przychodziły wszystkie pisma to tym bardziej może być ciężko cokolwiek zrobić. Dodam, że pod adresem zameldowania nie mieszkam od 2008r gdzie właściciel kamienicy wykupił wszystkie mieszkania i porobił z nich biura. Poszedlem później do prawnika po poradę prawną i niestety słowa policjanty potwierdziły się. Jeśli nie odbierałem pism ktore przychodziły i wyroków, to juz nie można nic z tym zrobić. Załamałem się, bo zdałem sobie sprawę, że ktoś posłużył się moim dowodem na bardzo duza skale. Jednak to byl dopiero początek wszystkich problemów. W miedzy czasie urodziła się mi i mojej ówczesnej partnerce córka. Mieliśmy się z czasem przez to starać o kredyt na mieszkanie, ale z mojego ówczesnego wynagrodzenia ( około 5000 zl na rękę) z każdym miesiącem na konto wpływała tylko najnizsza krajowa. Jako, że nie mogłem pracować na czarno, musiałem się zwolnić, żeby znaleźć pracę za którą bede dostawał pieniądze " pod stolem", a oficjalnie najnizsza krajową. Komorników i firm zajmujących się windykacja przybywało, a ja spłacałem ile mogłem, a sytuacja nie była latwa, bo ówczesna partnerka straciła wtedy pracę. Pracowałem po 7 dni w tygodniu, przerabiając ponad 350h. Związek przez to zaczął mi się rozpadać, bo doszły jeszcze delegacje, wiec nie mogłem pomóc przy wychowaniu córki tak jak powinien to robić ojciec. Po pewnym czasie i ja straciłem ta pracę. Zaczęły się coraz częstsze kłótnie, aż w końcu doszło do rozstania z partnerka. Od tego czasu próbowałem chwytać się różnych robót w miedzy czasie próbując spłacać kolejne dlugi. Niestety pod koniec 2021r wykryli u mnie nowotwór złośliwy na jądrze. Musiałem przez to wziąść L4 na dłuższy okres. Na szczęście wszystko ( poki co ) ułożyło się dobrze jesli chodzi o chorobę, ale pracodawca mnie zwolnił po powrocie. Od tego czasu się załamałem. Nie wiedziałem co mam robić, zaczelo mnie wszystko dobijać, przestałem zabierać córkę na weekendy, załamałem się, a długi zaczęły rosnąć. W styczniu tego roku znalazłem ( jak wtedy myślałem) super pracę, która miała być na lata, ale w maju dostałem zwolnienie ze względu na redukcje etatów w firmie... od maja pozostaje bez pracy, od maja nie mam zapłaconego mieszkania, nie mam skąd wziąść juz pieniędzy. Nie mam żadnej rodziny juz, znajomi juz tez nie mogą mi pożyczać. Jeden ze znajomych powiedział, że jeśli mam taka sytuacje to mam spróbować tutaj. Jest mi wstyd, ze musze to robić, bo zawsze byłem bardzo pracowita osoba która radziła sobie ze wszystkim sama, ale w pewnym momencie coś we mnie pękło i wpadłem w depresję. Zawsze uważałem, że ta choroba to jakiś mit, ze takich jak ja to nie dotyka, ale myliłem się. Jest to jedna z najbardziej podstępnych chorób nad którą nie da się zapanować. Na dzień dzisiejszy jestem bez pracy, za chwilę wyrzuca mnie z wynajmowanego mieszkania, no zalegam juz trzeci miesiąc. Miałem ustalone, ze córka bedzie u mnie na wakacje przez połowę lipca i połowę sierpnia, ale niestety nie mogę jej wziąść do siebie, bo nie mam grosza przy duszy, za chwilę mnie wyrzuca z mieszkania, a w dodatku dostałem kolejne pismo od komornika na kwotę 8 tys zł. Ponad to zalegam od maja z alimentami. Dlatego przychodzę tutaj po pomóc, bo naprawdę juz nie mam gdzie. Jestem w totalnej rozsypce, nie wiem od czego mam zacząć, jak zacząć i gdzie zacząć. Jest mi wstyd, ze musze się w taki sposób prosić o pieniądze, ale nie mam innego wyjścia... dlatego proszę Panstwa o pomoc. Każda złotówka jest dla mnie wazna. Wierzę w dobro na tym świecie, wierze, ze znajdą się osoby które mi pomogą. Z góry dziękuję za każdy grosz. Dobro wraca ze zdwojoną siłą.
Pomagam.pl to największy i najpopularniejszy w Polsce serwis do tworzenia internetowych zbiórek pieniędzy. To narzędzie, które umożliwia każdemu i całkowicie za darmo założenie zbiórki w kilka chwil.
Dzięki Pomagam.pl w łatwy i bezpieczny sposób zbierzesz fundusze na to, co dla Ciebie ważne m.in. pokrycie kosztów leczenia, wsparcie bliskich w trudnych chwilach i na inicjatywy bliskie Twojemu sercu.
Krok 1:Chcesz założyć zbiórkę, ale nie wiesz od czego zacząć? Nie martw się! Obejrzyj krótki film poniżej, który tłumaczy, jak działa Pomagam.pl.
Krok 2:Zbiórkę na Pomagam.pl przygotowujesz i publikujesz samodzielnie. Nie przejmuj się - założenie zbiórki trwa dosłownie kilka chwil i jest prostsze, niż myślisz. Sprawdź poniższy poradnik.
W momencie tworzenia zbiorki możesz wybrać, czy chcesz ją prowadzić samodzielnie czy ze wsparciem Pomagam.pl. Pierwsza opcja jest całkowicie darmowa. Jeśli natomiast zdecydujesz się na promowanie zbiórki z naszym wsparciem, będziemy przypominać o Twojej zbiórce i zachęcać do wpłat osoby, które ostatnio odwiedziły stronę Twojej zbiórki (tzw. retargeting).
W tym celu będziemy wyświetlać Twoją zbiórkę zarówno na stronie głównej Pomagam.pl jak i w reklamach internetowych. Zwiększa to szanse na to, że więcej odwiedzających Twoją zbiórkę osób zdecyduje się ostatecznie na wpłatę lub udostępnienie zbiórki. W zamian za to dodatkowe, nieobowiązkowe wsparcie w promocji od każdej wpłaty potrącimy automatycznie 12%.
Krok 3:Twoja zbiórka jest gotowa, czas zacząć działać! Nikt nie wypromuje Twojej zbiórki tak jak Ty, dlatego pamiętaj, żeby udostępniać ją we wszystkich mediach społecznościowych: Facebook, Instagram, Twitter, LinkedIn czy YouTube i TikTok. Zacznij od rodziny i przyjaciół - poproś ich o udostępnienie i zachęć do wpłat. Wyślij znajomym linka do zbiórki z krótkim opisem na Messengerze, SMSem lub mailowo. Następnie skontaktuj się z lokalnymi mediami z prośbą o publikację Twojej zbiórki oraz zaangażuj w promocję okoliczne organizacje społeczne, władze samorządowe, instytucje oraz osoby znane w Twojej okolicy.
Pamiętaj, im więcej osób dowie się o Twojej zbiórce, tym większa szansa na osiągniecie celu! Więcej porad znajdziesz w ebooku, jak założyć i prowadzić skuteczną zbiórkę. Znajdziesz go w swoim panelu zarządzania zbiórką po jej stworzeniu. Sprawdź również naszego bloga, w którym dzielimy się praktycznymi poradami i wskazówkami.
Krok 4:Wszystkie osoby odwiedzające Twoją zbiórkę mogą szybko i bezpiecznie wpłacać na nią pieniądze, np. przy użyciu przelewów internetowych, kart kredytowych, tradycyjnych przelewów bankowych, a nawet na poczcie! Wpłaty księgują się natychmiast. Wszyscy widzą, jaką kwotę udało się już zebrać i mogą zapraszać do zbiórki kolejne osoby.
Krok 5:Pieniądze ze zbiórki możesz wypłacać na konto bankowe w każdej chwili i tak często, jak chcesz. Wypłata pieniędzy trwa na ogół 3 dni robocze. Wypłata nie spowoduje zmiany stanu licznika wpłat na stronie Twojej zbiórki. Możesz dalej zbierać pieniądze, a zbiórka będzie trwać aż do momentu, gdy zdecydujesz się ją zamknąć.
Prawda, że proste? To właśnie dlatego dziesiątki tysięcy osób prowadzi już swoje zbiórki na Pomagam.pl. Nie czekaj. Dołącz do nich teraz! Aby założyć zbiórkę, kliknij tutaj lub w przycisk poniżej:
Wpłata nie jest możliwa po końcu zbiórki.
Zrób jeszcze jeden mały krok.
Nawet 1 zł może pomóc!