Alicja Lorenc-Osowska
Lana odeszła za tęczowy most. Żegnaj Kochanie...
Nadwyżka zebranych środków zostanie przeznaczona na inne bezdomne koty.
Dobrze, że nie jest człowiekiem... bo gdyby nim była, pękłoby jej serce.
Lana jest sparaliżowaną kotką, która została oddana przez swoją pseudorodzinę, ponieważ pojawiło się dziecko.
Bylibyście w stanie wyrzucić członka rodziny? My też nie.
Lana miała jednak to szczęście, że trafiła w objęcia wspaniałej tymczasowej opiekunki, która zaczęła od poskładania złamanego serduszka, poprzez dobrą diagnostykę, kończąc na operacji amputowania przeszkadzającego Lanie kikuta.
I gdy dziewczyny wychodziły już na prostą... Pojawił się płyn, którego jak ognia boją się wszyscy opiekunowie i właściciele kotów.
Lana zachorowała na zakaźne zapalenie otrzewnej. Bez drogiej kuracji umrze. Ale my nie chcemy tak po prostu się na to zgodzić. Ponownie stajemy więc do walki.
O ŻYCIE. O ZDROWIE. O LEPSZE JUTRO. O GODNOŚĆ. O LANĘ 🖤
* Zakaźne zapalenie otrzewnej u kotów to śmiertelna i wyniszczająca choroba kotów domowych i dziko żyjących, wywoływana przez mutację dość powszechnie występującego kociego koronawirusa. Na rozwój choroby najbardziej narażone są koty młode - do 3 roku życia.
Lana odeszła za tęczowy most. Żegnaj Kochanie...
Nadwyżka zebranych środków zostanie przeznaczona na inne bezdomne koty.
Uważasz, że ta zbiórka zawiera niedozwolone treści ? Napisz do nas
Załóż darmową zbiórkę pieniędzy dla siebie, swoich bliskich lub potrzebujących!
Wpłata nie jest możliwa po końcu zbiórki.
Zrób jeszcze jeden mały krok.
Nawet 1 zł może pomóc!