2 grudnia...
Bardzo bardzo bardzo dziękuję za pomoc, za wsparcie, za dobre słowa, za tyle dobrych serc... Munieczka ❤️ i ja bardzo dziękujemy... Munia Wielkie Waleczne Serduszko... piękna Istota pełna miłości, jej ciałko z dnia na dzień słabło... Dziś pożegnałam moją Munieczkę...
Munieczka we wrześniu skończyła 9 lat... Jest koteczką przekochana, drobną i ma piękne Waleczne serce.
W 2018 roku tak jak ja zaciekle i uparcie walczyłam o jej życie, tak ona zaciekle i uparcie walczyła z ekipą weterynarzy... Skok nerkowy, bakterie w pęcherzu, anemia, transfuzja krwii, leki na na nerki, na pęcherz, na białkomocz, na za wysokie ciśnienie, na krzepliwość krwi... Galeria leków... Pół roku wychodzenia z anemia, a przewlekła niewydolność nerek już na zawsze...
Leczenie szpitalne,badania, w tych miesiącach wyniosło... Przestałam liczyć po 15 tysiącach... Koszty miesięczne leków, płynów to ok 600 zł miesięcznie... A teraz znów jest w szpitaliku, znów skok nerkowy... Pierwsze dwie doby to już dodatkowy tysiąc zł. Jestem w innej sytuacji finansowej... Stąd ta zbiórka...
Dzięki całodobowym kroplówką jej stan się poprawił i spadły wyniki z kreatynina 7 na 6 a mocznik z ok 450 na 250... I
Ciężko mi było zostawić ją w szpitaliku bo jest bardzo wrażliwa na obecność innych zwierząt, jest do tego w lecznicy nieobsługiwana... Dziś mogłam odwiedzić ja tylko na 15 min, jednak widzę różnicę na plus i w jej zachowaniu, w wyglądzie i w apetycie... Rzucała się na jedzenie.... bardzo pragnę by tak pozostało, by kroplówki ja wypłukiwały z toksyn...
Plan jest taki, że do jutra do wieczora jest kolejną doba kroplówkowana, potem na noc zabierana do domu, by rano znów do lecznicy na już tylko cały dzień... I tak przez odpowiedni czas, aż uda się jak najwięcej wypłukać.... Przez ten proces pomyślnie przeszłyśmy w 2018 roku.... Patrząc na jej stan i teraz tak będzie. Oczywiście wymagana jest kontrola krwi by parametry szły w dół... Na to liczę... Tym razem nie mam zapasów środków finansowych. Po tej edycji bazarku dla chelmiaczkow będzie bazarek dla Muni, a tymczasem prośba o wsparcie...
Nie jest mi łatwo prosić o wsparcie bo zawsze brałam odpowiedzialność za swoje zwierzaki a prosiłam o wsparcie dla innych... Może to nauka dla mnie by poprosić o pomoc w opłacie dla osobistej koteczki, czyli jak prosić o pomoc dla siebie... Bo kocham Munieczke z całego serca swego... chce by jeszcze żyła ze mną... To Ona i jej miłość była ostoja gdy przechodziłam życiowy kryzys...
edycja piątek... To już tydzień na szpilkach za nami, dziś jestem znacznie bardziej spokojna... Jest apetyt, są kroplówki. Do pnn wdarła się anemia na tle zatrucia mocznikiem, od tzw skoku nerkowego... Tego się obawiałam... Retikulocyty się odnawiają, toksyny mocznika zabijają krew, leki by ten proces zneutralizować włączone - czerwone krwinki. Apetyt wrócił. Byl między czasie kryzys spowodowany pobytem na oddziale dziennym szpitala, jednak zmieniliśmy już lecznice, gdzie mogę być przy niej przy kroplowkowaniu, gdzie jest empatia i wrażliwość.... Tam były Procedury ważniejsze niż dobro pacjenta. Otumanili bez mojej zgody do badań i to kilkukrotnie a na moje uwagę na ten temat, że uszkadzają nerki, które mają leczyć usłyszałam, że podważam PROCEDURY. jestem Roszczeniowa. Kot ma wpisane agresywny więc mogą otumaniać !!! Takie dwie panie doktor od USG i od nerek... Stanowczo nie polecam.
teraz mamy znów podejście empatyczne do pacjenta, który tam wpisane "agresywny" tu pozwala.... Fajnie sobie stworzyć taką procedurę - wpisz kot Agresywny i nie przejmuj się stanem pacjenta, otumaniaj, zniwczulaj, rob co chcesz po najniższej linii oporu - bo oporu nie ma, a otępiały przerażony zwierzak opuszcza lecznice a i jeszcze cały mokry na mokrym podkładzie bez kocyka. Którym przyszedł. Pani technik co wydaje kota mówi, że 15 min temu byla wkładana do transportera i byka sucha. Zatem obsikala sie po sama głowę !! A dlaczego na różowo ??? No nie wie.... Dowie się... Bo była kąpana.... Jak to była kąpana ??? Przecież sucha byla wkładana (takie historie już wcześniej słyszałam) i Munia także powieliła te historie gdzie brak empatii, wrażliwości a gdzie pełną gębą procedury i wyniki są ważniejsze.... Okropność !!!
pomogli a jednocześnie zaszkodzili ... Zmienilam lecznice bo wybieram opcję ... Pomoc dla pacjenta i kropka...
Bardzo bardzo dziękuję za wsparcie,
Wylało mi się bo mnie to dużo psychicznie kosztowało widząc stan Muni gdy już była poprawa i jak to zepsuli .... We wtorek odebrałam otumaniona a w środę Wyglądało jakbym odebrała zmaltretowanego podtopione go posklejane go zwierzaka...
Worek 22.11.
Konsultacja u Doktora, który ponad 4,5 roku temu wyprowadził mi Munie, który był 7 gabinetem gdzie szukałam pomocy bo pozostałe rozkładały ręce, że koniec...
Pan Doktor teraz powiedział, że żyła na kredyt... Nerki się skończyły, anemia jest już nieregeratywna... Munia już sama nie produkuje krwi.... Pozostaje jedynie leczenie paliatywne... W domowych warunkach codziennej kroplówki, czerwone krwinki 3x w tygodniu te leki, które już były oraz dwa nowe na poprawę śluzówki...
I tak unormowany stan może trwać ... Do czasu podjęcia najcięższej decyzji, w związku z pogarszaniem się stanu... .teraz podjada, chodzi do kuwetki, wskakuje do zlewu by pić wodę z kranu, dużo śpi i odpoczywa, myje się... Tak jak chodziła do pumeksu by miziać się o niego, teraz pumeks przychodzi do niej... Tym razem to naprawdę proces odchodzenia ..... Ryczę, płacze, bęczę ... Ta miłość, która prowadziła do życia... Ma się teraz przestawić na miłość, która pozwala odejść... Jest mi cholernie ciężko.... Bo ten dzień nastąpi za jakiś czas czy za dni kilka czy za kilka tygodni.... Zależy jak Munieczka będzie się czuć.... A może jak kiedyś lekarka powiedziała, że Munia nas jeszcze nie raz zaskoczy to bym powiedziała i miesięcy...
I tu chyba pamiętam historię kocora, który pół roku był na czerwonych krwinkach... Bo wraz z pogarszaniem się stanu nerek, cały organizm obrywa... Kociak przystosowuje się do swojego stanu.... Wiec jeśli Munia przystosowała się a teraz weszła ta nieregeratywna anemia.... Nadzieja...
Leczenie od soboty do wtorku ok 1.800,00
Do piątku koszty z lecznica to ok 2.500,00
Wtorek 22.11 koszty z lecznic przekroczyły 3 tysiące...
Zdjęcia sukcesywnie dodaje na dole.
Uważasz, że ta zbiórka zawiera niedozwolone treści ? Napisz do nas
Pomagam.pl to największy i najpopularniejszy w Polsce serwis do tworzenia internetowych zbiórek pieniędzy. To narzędzie, które umożliwia każdemu i całkowicie za darmo założenie zbiórki w kilka chwil.
Dzięki Pomagam.pl w łatwy i bezpieczny sposób zbierzesz fundusze na to, co dla Ciebie ważne m.in. pokrycie kosztów leczenia, wsparcie bliskich w trudnych chwilach i na inicjatywy bliskie Twojemu sercu.
Krok 1:Chcesz założyć zbiórkę, ale nie wiesz od czego zacząć? Nie martw się! Obejrzyj krótki film poniżej, który tłumaczy, jak działa Pomagam.pl.
Krok 2:Zbiórkę na Pomagam.pl przygotowujesz i publikujesz samodzielnie. Nie przejmuj się - założenie zbiórki trwa dosłownie kilka chwil i jest prostsze, niż myślisz. Sprawdź poniższy poradnik.
W momencie tworzenia zbiorki możesz wybrać, czy chcesz ją prowadzić samodzielnie czy ze wsparciem Pomagam.pl. Pierwsza opcja jest całkowicie darmowa. Jeśli natomiast zdecydujesz się na promowanie zbiórki z naszym wsparciem, będziemy przypominać o Twojej zbiórce i zachęcać do wpłat osoby, które ostatnio odwiedziły stronę Twojej zbiórki (tzw. retargeting).
W tym celu będziemy wyświetlać Twoją zbiórkę zarówno na stronie głównej Pomagam.pl jak i w reklamach internetowych. Zwiększa to szanse na to, że więcej odwiedzających Twoją zbiórkę osób zdecyduje się ostatecznie na wpłatę lub udostępnienie zbiórki. W zamian za to dodatkowe, nieobowiązkowe wsparcie w promocji od każdej wpłaty potrącimy automatycznie 12%.
Krok 3:Twoja zbiórka jest gotowa, czas zacząć działać! Nikt nie wypromuje Twojej zbiórki tak jak Ty, dlatego pamiętaj, żeby udostępniać ją we wszystkich mediach społecznościowych: Facebook, Instagram, Twitter, LinkedIn czy YouTube i TikTok. Zacznij od rodziny i przyjaciół - poproś ich o udostępnienie i zachęć do wpłat. Wyślij znajomym linka do zbiórki z krótkim opisem na Messengerze, SMSem lub mailowo. Następnie skontaktuj się z lokalnymi mediami z prośbą o publikację Twojej zbiórki oraz zaangażuj w promocję okoliczne organizacje społeczne, władze samorządowe, instytucje oraz osoby znane w Twojej okolicy.
Pamiętaj, im więcej osób dowie się o Twojej zbiórce, tym większa szansa na osiągniecie celu! Więcej porad znajdziesz w ebooku, jak założyć i prowadzić skuteczną zbiórkę. Znajdziesz go w swoim panelu zarządzania zbiórką po jej stworzeniu. Sprawdź również naszego bloga, w którym dzielimy się praktycznymi poradami i wskazówkami.
Krok 4:Wszystkie osoby odwiedzające Twoją zbiórkę mogą szybko i bezpiecznie wpłacać na nią pieniądze, np. przy użyciu przelewów internetowych, kart kredytowych, tradycyjnych przelewów bankowych, a nawet na poczcie! Wpłaty księgują się natychmiast. Wszyscy widzą, jaką kwotę udało się już zebrać i mogą zapraszać do zbiórki kolejne osoby.
Krok 5:Pieniądze ze zbiórki możesz wypłacać na konto bankowe w każdej chwili i tak często, jak chcesz. Wypłata pieniędzy trwa na ogół 3 dni robocze. Wypłata nie spowoduje zmiany stanu licznika wpłat na stronie Twojej zbiórki. Możesz dalej zbierać pieniądze, a zbiórka będzie trwać aż do momentu, gdy zdecydujesz się ją zamknąć.
Prawda, że proste? To właśnie dlatego dziesiątki tysięcy osób prowadzi już swoje zbiórki na Pomagam.pl. Nie czekaj. Dołącz do nich teraz! Aby założyć zbiórkę, kliknij tutaj lub w przycisk poniżej:
Wpłata nie jest możliwa po końcu zbiórki.
Zrób jeszcze jeden mały krok.
Nawet 1 zł może pomóc!