Niestety, wpłata na tę zbiórkę nie jest już możliwa.

Dawno, dawno temu Dorota przeżywała horror za sprawą męża-alkoholika. Znalazła w sobie siłę by rozwieźć się z oprawcą i z nadzieją rozpoczęła nowe życie.
Spokój nie potrwał długo. Dorota widziała, że z czasem staje się ofiarą przemocy psychicznej oraz ekonomicznej, ale nie żyła już tylko dla siebie. Wszystko znosiła, by zapewnić byt swojej małej córeczce. Do czasu pierwszego uderzenia... Dorota wiedziała aż za dobrze, jak to wróży na przyszłość.
Traf chciał, że sytuacja miała miejsce chwilę przed naszym spotkaniem. Zapewniliśmy Dorotę, że znajdzie w nas wsparcie, a dalej wszystko potoczyło się błyskawicznie: kontakt z policją, adwokatem z zakresu prawa rodzinnego, szybka wyprowadzka.
Dziewczyny wyszły z domu z torbą podstawowych rzeczy i wózkiem...
Dorota jest spokojną, serdeczną i pracowitą kobietą. Teraz przemocowy partner już nie może jej zabronić chodzenia do wymarzonej pracy, w której cały czas czekało na nią miejsce. Córeczka Doroty, Kalinka, ma dwa lata. Jest radosna i ciekawa świata. Będzie chodzić do żłobka w pobliżu pracy swojej mamy.
Brzmi jak szczęśliwy początek nowego rozdziału, ale szczęściu trzeba troszkę pomóc, stąd apel o pomoc do wszystkich osób wrażliwych na drugiego człowieka.
Dwuletnia Kalinka nie mówi. Nie woła "mama", nie wymawia nawet pojedynczych sylab. Dziewczynka potrzebuje na cito diagnostyki neurologopedycznej, a następnie regularnej terapii mowy.
Dorota potrzebuje profesjonalnego wsparcia psychologicznego oraz środków na pomoc prawną (koszt na początek to w przybliżeniu aż 10 tys. zł). Wymaga również leczenia stomatologicznego z zakresu nierefundowanego przez NFZ.
Choć miejsce pracy matki i żłobek córki są usytuowane niemal po sąsiedzku, to w pobliżu nie ma aktualnie żadnego mieszkania do wynajęcia. Dojazdy będą generować kolejne koszta, a i sam wynajem mieszkania plus kaucja to spore wyzwanie finansowe na tym etapie ich nowej drogi.
Będziemy wdzięczni za wszystkie wpłaty i udostępnienia zbiórki. Dobro wraca.
Natalia i Dominik
O nas:
Prowadzimy proekologiczne gospodarstwo rolno-sadownicze pod Wrocławiem. Nasze codziennie wzmagania w polu możecie śledzić na Instagramie @jedzeniogrod
Jesteśmy rodzicami Witka z autyzmem lat 9 i multi utalentowanej Werki lat 11. Nigdy nie przechodzimy obojętnie, gdy ktoś potrzebuje pomocy. Tym razem trafiło na dwie fantastyczne dziewczyny. Poinformowaliśmy Dorotę, że chcemy wspomóc ją zbiórką i wyraziła zgodę.
(Dla dobra bohaterek imiona zostały zmienione, foto pexels.com)
Twoje słowa mają moc pomagania! Wpłać darowiznę i przekaż kilka słów wsparcia 🤲
Uważasz, że ta zbiórka zawiera niedozwolone treści ? Napisz do nas
Załóż darmową zbiórkę pieniędzy dla siebie, swoich bliskich lub potrzebujących!
Wpłata nie jest możliwa po końcu zbiórki.
Zrób jeszcze jeden mały krok.
Nawet 1 zł może pomóc!

dzialkazwidokiem
Dziewczyny dacie radę 💚
Magda Wcislo
Drobne, ale grosz do grosza.. wspieram Sritititi
Megy
Dziewczyny, siły! Trzymam za Was mocno kciuki 💚💚💚💚
Domi
Przytulam!