Jestem wolontariuszką, kocham zwierzęta i dla nich jestem w stanie zrobić wszystko . O tej suni usłyszałam niedawno, ma guza , ogromnego guza na grzbiecie. Ten guz pękł, właściciel szukał pomocy i przy mojej pomocy trafił do Lecznicy Barbary Hanusz .Została tam udzielona pomoc , została u nich , gdzie jutro przejdzie operację usunięcia śledziony...Koszt z pierwszego dnia wyniósł 500 złotych, ogółem koszt całego pobytu wyniesie 1000 złotych .Rodzina żyje bardzo skromnie i nie stać ich na zapłacenie tej kolosalnej kwoty .O pomoc błagam, o każdą złotówkę ♥️♥️♥️♥️
Twoje słowa mają moc pomagania! Wpłać darowiznę i przekaż kilka słów wsparcia 🤲
Uważasz, że ta zbiórka zawiera niedozwolone treści ? Napisz do nas
Załóż darmową zbiórkę pieniędzy dla siebie, swoich bliskich lub potrzebujących!
Wpłata nie jest możliwa po końcu zbiórki.
Zrób jeszcze jeden mały krok.
Nawet 1 zł może pomóc!
Elżbieta
Zdrówka 🥰