Cześć jestem Tytus kotek przybłęda. Znaleziono mnie bardzo osłabionego przy drodze. Myślałem, że nie uda mi się z tego wyjść, ale znaleźli mnie człowieki. Nakarmili, zaprowadzili do lekarza i dali ciepły domek. Ostatnio jednak mój stan zdrowia się pogarsza, a człowieki martwia się, że wszystkie pieniążki idą na doktora. Znowu złapałem koci katar, do tego zrobiłem sobie ała w nóżkę. Pomożecie? Nie potrzebujemy dużo, człowieki każda oszczędzona złotówkę wydają na moje leczenie, niestety czasy są ciężkie.
Uważasz, że ta zbiórka zawiera niedozwolone treści ? Napisz do nas
Załóż darmową zbiórkę pieniędzy dla siebie, swoich bliskich lub potrzebujących!
Wpłata nie jest możliwa po końcu zbiórki.
Zrób jeszcze jeden mały krok.
Nawet 1 zł może pomóc!