Anna Wiesława Durajczyk
Po tygodniu od tego zdarzenia uprzątnięto tylko podwórze, zabezpieczono budynki i zwierzęta aby mogły przebywać w pomieszczeniu w miarę ciepło i bezpiecznie.
W tej chwili jeszcze nie wiele można zrobić z uwagi na biurokrację urzędową, procedury gminne i ubezpieczeniowe :(
Jesteśmy dobrej myśli, zebrane pieniądze, choć nie jest ich dużo, posłużą na zakup niezbędnych materiałów.
Jeśli ktoś miałby ochotę dorzucić jeszcze jakieś pieniążki będziemy wdzięczni :)