DZIĘKUJE ZA KAŻDĄ WPŁATĘ, ZA KAŻDE UDOSTĘPNIENIE ZBIÓRKI, OBIECUJĘ INFORMOWAĆ NA BIEŻĄCO CO Z LOLĄ <3 KOCHAM WAS LUDZISKA
Cześć, mam na imię Lola.
Jestem małą, kochaną kotką Ragdoll, która zawsze stara się rozdawać czułość i mruczki tym, których kocha najbardziej – moim ludziom, którzy niestety nie mają ze mną łatwo.
Moje zdrowie od zawsze płata mi figle. Mimo swojego wieku wciąż ważę za mało, mam bardzo słabą odporność. Niedawno w moim małym, drobnym ciałku wykryto także ... wirusa – Herpeswirusa, który do dziś nie daje mi spokoju i jest główną przyczyna mojego kataru oraz zapalenia spojówek. Sprawia, że czuję się po prostu źle. Wiem, że jest on nieuleczalny, ale istnieje szansa na wyciszenie jego złowieszczego działania kosztownymi lekami. Do tej pory moim opiekunom udawało się toczyć tą nierówną walkę.
Niestety, ostatnio moje zdrowie bardzo się pogorszyło… Lekarze powiedzieli, że choruję na ostrą niewydolność nerek. To poważna choroba, która sprawia, że czuję się słaba i nie mam apetytu, przez co moje życie jest zagrożone. Niedawno byłam w kocim szpitalu przez kilka dni. To było trudne – kroplówki, badania, zastrzyki… Ale walczyłam dzielnie, bo wiem, że mam dla kogo żyć.
Moi opiekunowie robią wszystko, co w ich mocy, by mi pomóc. Kochają mnie całym sercem, nie śpią po nocach, szukają pomocy, rozmawiają z weterynarzami, szukają specjalistycznej karmy, leków… i nigdy się nie poddają. Ale wiem też, że koszty leczenia są dla nich bardzo trudne do udźwignięcia. Wizyty, hospitalizacja, leki, specjalistyczna dieta – to wszystko bardzo dużo kosztuje.
Widzę w ich oczach strach – nie tylko o moje życie, ale i o to, czy będą w stanie dalej mnie leczyć, a ja nie chcę być dla nich ciężarem. Zbieramy na kontynuację mojego leczenia: leki, badania kontrolne, specjalistyczną karmę, monitorowanie mojego życia pod okiem weterynarza. To wszystko kosztuje, ale bez tego nie mam szans. Dlatego proszę – jeśli możesz, pomóż mi wrócić do zdrowia. Każda, nawet najmniejsza wpłata, to dla mnie kolejny dzień nadziei, szansa na mruczenie przy moich ukochanych ludziach, na spokojny sen bez bólu.
Dziękuję z całego kociego serduszka,
Wasza Lola.
Ps. Uwielbiam Puzzle <3
Twoje słowa mają moc pomagania! Wpłać darowiznę i przekaż kilka słów wsparcia 🤲
Uważasz, że ta zbiórka zawiera niedozwolone treści ? Napisz do nas
Załóż darmową zbiórkę pieniędzy dla siebie, swoich bliskich lub potrzebujących!
Jedi
zdrowie dla kotka
Jolanta
Życzę Loli, by wygrala z chorobą. Do życzeń dołączają się moje 3 Ragdolle.
Jedi
Lola to fajne imię dla kotki
Anonimowy Darczyńca
Trzymam kciuki 🥰
Seve
Będzie dobrze!