Kiler, z takim groźnym imieniem, został przyjęty przez Fundację na Rzecz Zwierząt „Przytul Psa” na prośbę wolontariuszy, w ubiegłym roku. Wkrótce okazał się cudownym psiakiem, a jego smutna historia nie wpłynęła na wspaniałą relację z ludźmi. Długie lata przebywał w schronisku, omijany przez wszystkich szukających psa do adopcji, a powodem było m.in. niefortunne imię, które wzbudzało w potencjalnym właścicielu lęk i wątpliwości.
W Fundacji staruszek otrzymał nowe imię Kiwi i zwany jest tez Kiwaczkiem.
Kiwi został otoczony miłością i ogromną sympatią pracowników hoteliku i wolontariuszy – wreszcie odzyskał radość życia. Niestety z racji wieku i długiego pobytu w schronisku pojawiają się problemy zdrowotne. Pokłosiem są nie tylko chore stawy, ale zwichnięte krzyżowe więzadła. Ten uroczy staruszek cierpi. Potrzebuje pomocy.
Operacja jest bardzo droga, dlatego zwracamy się z prośbą o wsparcie finansowe zabiegu, który pozwoli Kiwaczkowi na życie w kolejnych latach bez bólu – o jego komfort w hoteliku zadbają pracownicy i wolontariusze.
Uważasz, że ta zbiórka zawiera niedozwolone treści ? Napisz do nas
Załóż darmową zbiórkę pieniędzy dla siebie, swoich bliskich lub potrzebujących!