Damian Maliszewski
Jesteśmy blisko celu. Mamy 99% zaplanowanej w tej chwili kwoty. Brakuje jeszcze tylko kilkaset złotych. Wierzę, że do jutra zbierzemy całość. Zbierzemy? :)
Zbiórka podzielona była na 2 etapy. Kilka miesięcy temu wręczyłem symboliczny czek Pawłowi i jego rodzicom. Czek od internautów opiewał na kwotę 172 258, 00. Zbiórkę zdecydowałem się wznowić kilka dni temu, po trzeciej już emisji programu TVN Uwaga. Miesięczny koszt pobytu Pawła w klinice wynosi 17 tys zł, więc tyle też udało się do poprzedniej kwoty właśnie dozbierać :) Mamy na kolejny miesiąc leczenia. Efekty rehabilitacji są już widoczne. Rodzice Pawła zaprosili mnie w drugi dzień świąt do siebie. Miałem okazję spotkać się z Pawlem. Nadal jest uwięziony w ciele, ale już śmieje się z żartów. Gdy powiedziałem, że na Sylwestra wybieram się do klasztoru, a tam nie można mówić i, że gdyby chciał, mogę go ze sobą zabrać, śmiał się bardzo.
Sądzę, że za kilka miesięcy wypowie pierwsze słowo. W imieniu swoim i rodziców 13 latka dzięki!
Beata S-drak
Powodzenia, wytrwalości w dążeniu do osiagniecia lepszego zdrowia. Mam nadzije, że pomoc zawsze nadejdzie gdy bedzie potrzebna. Pozdrawiam i trzymam kciuki za Pawła.
Anonimowy Darczyńca
Wracaj do zdrowia Pawełku:) Trzymam za ciebie kciuki i Twoich rodziców
Dorota
Zdrowiej Pawełku!
Anonimowy Darczyńca
Trzymam kciuki
Ulcia
Jezu Ty się tym zajmij 🙏🏻