Alicja Mazur
:(


No więc tak chciałam oświadczyć że zakładając tą zbiórkę moje długi wynosiły 76 tysięcy , suma podana w zbiórce była ponad 40.
Zbiórka trwa już ponad dwa lata . Każdy zebrana z tąd złotówka poszła na splaty.
Zaczęłam od mniejszych pożyczek typu :miloan, pożyczka plus, feniko itd.
Powoli zaczęłam działać, spłacać i sama od siebie splacalam ile mogłam.
Na dzień dzisiejszy pozostało mi 20 tysięcy do spłaty . Jestem naprawdę wszystkim z całego serca wdzięczna . Jeszcze trochę walki przedemną ale już widzę światełko w tunelu.
Czasem mam gorsze dni . . Po splacie rat czasem brakuje mi do kolejnej wypłaty . Ale staram się tak dysponować pieniędzmi żeby jednak starczalo . Nie zarabiam kokosów bo około 2500 tysiąca miesięcznie, między czasie staram się także dorabiać na różne sposoby.
Jedno wiem napewno, nigdy nie wezmę żadnego kredytu , żadnej pożyczki , nigdy , przenigdy . Człowiek uczy się na błędach , ja popełniłam straszny błąd...
Moje życie to koszmar . Tak wiem jest to tylko i wyłącznie moja wina.Jest mi ogromnie wstyd prosić o pomoc ale nie daje rady. Błędy z przeszłości i pochopne decyzję wpakowały mnie w problemy. Wzięłam dość wysoką pożyczkę a gdy nie miałam z czego spłacić ratowałam się innymi.
Zrobiła się z tego duża pętla.Teraz urosło już tego bardzo dużo. Vivus ,pożyczka plus, Provident itd. Przez rosnąca inflację i ciągle wydatki związane z synem nie daje rady , więc bardzo proszę o pomoc w tym trudnym dla mnie czasie . Syn ma prawie 6 lat , nie mówi. Wizyty u logopedy są refundowane ale za inne musiałam płacić by nie czekać. Synek ma narazie stwierdzony niedosłuch na jedno uszko. Nie wiem jak to dalej będzie. Wszystkie pieniądze idą na kredyty na dojazdy do specjalistów a ja nie mam już z czego żyć . Nie mam na zakupy na nic. Boje się komorników i windykatorów Nie daje rady psychicznie. Nie wiem co mam robić Bardzo proszę o najmniejsze chociaż wsparcie . Nie ukrywam że zbieram na długi , taki jest cel nie kłamie że zbieram na chore dziecko. Jestem w naprawdę trudnej a nawet krytycznej sytuacji. Nie mam kogo prosić o pomoc. Telefony ciągle dzwonią , windykacja ściga...
Pożyczka 1
Jestem wrakiem człowieka.. nie mogę spać nie mogę jeść , ciągle myślę co będzie jutro. Windykacja grozi , wyzywa ja nie mogę tak dalej żyć jestem zniszczona psychicznie.
Żeby nie mieć problemów jedną pożyczkę wpłacałam druga pożyczka i tak w koło a zadłużenie rosło. Niestety dotarłam już do mety do tego co najbardziej się obawiałam . Nie mam już skąd wziąć pieniędzy na spłaty. Nie posiadam żadnego majątku nie mam samochodu , domu ani nic . Żaden bank nie chce mi już udzielić kredytu żeby spłacić te kilka pożyczek i zamienić to w jedną rate. Nie wiem co robić ..
Bez pomocy nie dam rady ta zbiórka jest jedyną moją nadzieją by wyjść na prostą .
Chciałam zaznaczyć że pracuje , zarabiam 2000 zł , praca na pół etatu, niestety tych pieniędzy jest za mało żeby to spłacić i jakoś żyć . Nie mam nikogo bliskiego by mi pomógł , rodzice nie żyją a wszyscy inni się ode mnie odwrócili.
Wierzę że z pomocą ludzi o dobrych sercach wyjdę na prostą.. proszę , każda złotówka jest dla mnie bardzo wazna
Kruk
Suma podana w zbiórce to połowa moich zobowiazan ja już nie wiem jak żyć ...
Dziękuję wszystkim za okazaną pomoc .
Twoje słowa mają moc pomagania! Wpłać darowiznę i przekaż kilka słów wsparcia 🤲
Uważasz, że ta zbiórka zawiera niedozwolone treści ? Napisz do nas
Załóż darmową zbiórkę pieniędzy dla siebie, swoich bliskich lub potrzebujących!
Wojciech Freń
Pozdrawiam cieplutko 😉
Paweł
Niech Pani spłaci tę pożyczkę z Link Financial. Powodzenia, jest coraz bliżej.
Paweł
Pani Alicjo, jak wygląda na ten moment sytuacja? Ile wynosi dług i czy przyrasta, czy może daje Pani radę spłacać odsetki?
Alicja Mazur - Organizator zbiórki
Panie Pawle sytuacja wygląda tak Kruk rozłożył mi na raty pożyczkę Vivus zostało 4071 smartney -4692 Smartney 2- 4078 Link financial -3938 na dzień dzisiejszy plus koszta sądowe 1717 Przyrasta przez odsetki za link financial i kruk podniósł mi ratę z 340 na 352 nie wiem czemu .. Łącznie daje to kwotę 18.500 w porównaniu z tym co było teraz to jest już naprawdę nie daleko .. Chciałabym spłacić jak najszybciej to linkfinancial i te koszta sądowe z resztą dam radę jakoś .. myślę że koło października / listopada uda mi się ..
Anonimowy Darczyńca
Trzymam za Panią kciuki z całych sił, też kiedyś byłam w takiej sytuacji.
Anonimowy Darczyńca
Niech Pani złoży wniosek o Dobry Start. (300zl na rozpoczęcie roku szkolnego) Wszystkiego dobrego dla Pani i Synka.