Daria Dobrowolska
Dzień dobry! Z ogromną ulgą możemy podzielić się dobrą wiadomością; Pulpet, po otrzymaniu pełnych 84 dawek leku i przejściu kolejnych 84 dni obserwacji oficjalnie został ozdrowieńcem i jest wolny od wirusa zapalenia otrzewnej!😊
Przez ostatnie trzy miesiące Pulpecik odpoczywał od wizyt i weterynarza i regenerował się, a my uważnie obserwowaliśmy jego zachowanie, samopoczucie i apetyt. Duże i bolesne zrosty, które powstały w wyniku codziennych iniekcji zniknęły w ciągu kilku tygodni a Pulpet przez całą obserwację czuł się świetnie. Co więcej, lek podawany na wirusa pobudził jego system odpornościowy do tego stopnia, że zniknął w końcu jego chroniczny katar, kichanie i wyciek z nosa 😊 Zmienił się też trochę jego charakter - choć dawniej Pulpet zdecydowanie wolał być podziwiamy z daleka i przez większość dnia odpoczywał, od zakończenia kuracji stał się ogromnym pieszczochem, polubił siedzenie na kolanach i zyskał ogromne pokłady energii, którą rozładowuje bawiąc się i rozrabiając z młodszym adopciakiem Okruszkiem. Wykonanie tydzień temu badania kontrolne potwierdziły sukces kuracji i choć nieuleczalna białaczka Pulpeta oczywiście z nami zostaje to mamy nadzieję na jak najdłuższe i jak najbardziej komfortowe życie futrzaka. Dziękujemy wszystkim osobom, które wsparły zbiórkę i kibicowały Pulpetowi - bez was by się nie udało!😊
W treści zbiórki załączam paragony z odbitych od ostatniej aktualizacji wizyt.
Anonimowy Darczyńca
❤️