Jest na tym świecie 589 dni. 1 rok, 7 miesięcy i 10 dni. Jest jeszcze dzieckiem, ale wie, co to strach, zapach przerażenia.. Zapadł już wyrok. A on nie miał nikogo, kto mógłby stanąć po jego stronie. Życie tego końskiego dziecka ma zostać zakończone 9 stycznia. 9 stycznia świat ma o nim zapomnieć. Pojedzie do rzeźni i nikt go nie wspomni, nikt po nim nie zapłacze, może poza towarzyszami niedoli. Nie wiemy czy miał jakiś przyjaciół, czy było mu dane dorastać pod okiem matki. Nie znamy jego historii. Poza datą jego urodzin i wyrokiem, który ma zostać wykonany, nie wiemy nic. Możemy sobie jedynie wyobrażać najgorsze scenariusze. Trafił do skupu koni rzeźnych i bardzo się boi. Chcielibyśmy dać mu szansę, poznać coś innego niż strach. Chcielibyśmy, aby mógł się dowiedzieć, jak cudowne może być końskie dzieciństwo i całe końskie życie. Chcemy, aby poznał człowieka z dobrej strony i dowiedział się czym jest miłość. Z całego serca Was prosimy, pomóżcie nam w tym! Ocalcie go razem z nami, dajcie mu szansę! On ma tylko nas. Nikt inny się nim nie zainteresuje… nikt go nawet nie wspomni, nie zapłacze. Uratujmy go od zapomnienia i dajmy mu żyć!
Twoje słowa mają moc pomagania! Wpłać darowiznę i przekaż kilka słów wsparcia 🤲
Uważasz, że ta zbiórka zawiera niedozwolone treści ? Napisz do nas
Załóż darmową zbiórkę pieniędzy dla siebie, swoich bliskich lub potrzebujących!
Wpłata nie jest możliwa po końcu zbiórki.
Zrób jeszcze jeden mały krok.
Nawet 1 zł może pomóc!
Anonimowy Darczyńca
POMAGAJMY
Anonimowy Darczyńca
Koniku, damy radę. <3 Będziesz żył. <3