Mielecka Inspekcja Ochrony Zwierząt
Dziś pożegnałyśmy naszego wiernego przyjaciela, wojownika - Kazia 💔 Mimo ogromnej walki oraz leczenia, Kaziu odszedł za Tęczowy Most. Miałyśmy jeszcze nadzieję na poprawę, ponieważ parametry fipowe zaczęły ładnie się normować, niestety nerki odmówiły pracy, kreatynina rosła, wynosiła już 1150 🖤 Kaziu - zapamiętamy Cię jako dostojnego, spokojnego, pulchnego kota, który potrafił jasno wyznaczać swoje granice. Kota, który leżał na środku drogi w gorączce i bólu. Kota, który wprowadzał w nas spokój swoim męskim mruczeniem. Kota, którego nikt oprócz nas nie pokochał przez 4 lata. Naszego Kaziutka 🖤
Do zobaczenia Słoneczko, śpij spokojnie razem z Misiem i Gremlisiem 🥺
Marta
Życzę szybkiego powrotu do zdrowia. Walcz śliczny koteczku💞💞
Anonimowy Darczyńca
💪
Malgorzata
Skromniutko pomagam i ud w wielu grupach. Trzymaj się Kaziu ♥️! Gorące podziękowania dla Twoich opiekunów 🙏!
Daria Maciejewska
Na piękne dni, pełne zabaw z wędką i pluszowymi myszkami. Na zdrowie i jedzonko, byś wyszedł z tego szybko. Trzymaj się dzielnie Kociaku. Jesteś silny jak nikt.
Anonimowy Darczyńca
Biedactwo, będzie dobrze, dobrzy ludzie pomogą😔💔💔❤️🫶🐈🐱