Beata Król
Franio dzisiaj zażółcony i odwodniony ..
Czekamy na wyniki badania krwi
Niestety Franuś umarł .....
dziękuję wszystkim za serce i za pomoc
Po opłaceniu leczenia Frania zostaną jeszcze pieniądze i jeśli nie macie nic przeciwko temu to przekażę je innym chorym kotom .
Niech inne życie trwa .....
TAKI ZOSTANIE NA ZAWSZE W MOIM SERCU .....
Franuś umiera ....powoli , boleśnie , po cichutku ...gaśnie w oczach z dnia na dzień ....z godziny na godzinę ....
... z wesołego , rozbrykanego , dorodnego kociaka została smutna garstka kosteczek obleczona biało-burym futerkiem ....
Tylko oczy Franio ma wielkie ze strachu i bólu .....i brzuszek Franiowy też jest duży a w nim płyn ...
Bo Franio umiera na FIP - wirusowe zapalenie otrzewnej .
Ta choroba zabrała dotąd miliony kocich istot i jedyne co mógł zrobić kochający opiekun to pomóc odejść dzieciakowi zanim płyn zalał serce i płuca ...
TAKI LOS MOŽE SPOTKAĆ I MAŁEGO FRANIA :(
Wszystko zależy od Was
Od niedawna jest dostępny LEK , który uratował tysiące żyć , jego jedyna wada to straszna cena ....
Lek jest dostępny tylko za granicą , jedna dawka na kota z wagą Frania to okolo 100 pln na tą chwilę ....takich zastrzyków trzeba podać 84 a może sie zdarzyć , że więcej ....
Kiedy kot tyje , a tak się dzieje bo kociaki zdrowieją , dawkę trzeba zwiększać .
Dodatkowo cena zależy od kursu dolara ...
Dla mnie to kwota zaporowa tym bardziej , że mam na utrzymaniu prócz Frania ponad 40 ogonów i w tym część chorych ....
Za 100+ dziennie mogę je nakarmić ...
Ale jak spojrzeć w jego oczy i powiedzieć mu , że umrze ???
Ja nie potrafię ....
Błagam Was o pomoc dla Frania ...
On już wiele przeszedł . Ktoś go wyrzucił kiedy jeszcze był dzieciaczkiem , pobawił się i pozbył się jak śmieci ...
Trafił na posesję do dziewczyny , która ma 3 pittbule , zabrała go i przywiozła do mnie ...
Był malutki , zabiedzony , brudny i taki ufny ...od razu wtulił się i zaczął mruczeć ...
Kiedy trafił po kwarantannie do kociarni rezolutnie podchodził do kotów i zaczepiał do zabawy ....
Miał swoje sympatie a nawet przyjaźnie ..
Kochany kocio z niego , młody , wyniki krwi ma dobre i tylko , albo AŻ , ten paskudny Fip ...
Proszę Was , błagam , pomóżcie mi pokazać Franiowi , że ludzie troszczą się i walczą o życie nawet takich małych , wyrzuconych kociaków jak ON .
Niech zobaczy wiosnę , lato , pobiega w wolierze , pogoni się z Diną i Kitką , powalczy z Felkiem , poliże futerko Blakisiowi ....
On nam ciągle tak bardzo ufa ....
Niech znowu tak beztrosko i bez bólu śpi na moich poduszkach ...
BŁAGAM WAS O ŻYCIE FRANUSIA
Franio dzisiaj zażółcony i odwodniony ..
Czekamy na wyniki badania krwi
Twoje słowa mają moc pomagania! Wpłać darowiznę i przekaż kilka słów wsparcia 🤲
Uważasz, że ta zbiórka zawiera niedozwolone treści ? Napisz do nas
Załóż darmową zbiórkę pieniędzy dla siebie, swoich bliskich lub potrzebujących!
Wpłata nie jest możliwa po końcu zbiórki.
Zrób jeszcze jeden mały krok.
Nawet 1 zł może pomóc!
AgaMa
Koteńku uwierz w nas i uwierz w siebie i hoop - uciekaj chorobie.
Monika Kubiszewska
Tylko tyle mogę na te chwilę 😓
Beata Król - Organizator zbiórki
Monia ....AŻ tyle Dziękujemy