"Przeznaczenie... los, dola, fatum, fortuna; to co powiedziane, przepowiedziane, zarządzone przez bogów; nieuchronna przyszłość...
Przeznaczeniem lub losem nazywa się też napotkane przypadki i zrządzenia, które nie zależą od woli ani starań" Czy Los Leśnego Ludka nie zależał od niczyjej woli i starań…? Z pewnością nie od mojej czy naszych miłych gości, którzy przyjechali w odwiedziny. Bo nikt z nas nie wiedział, że tam właśnie jest… Sam, w środku lasu, pozostawiony na pewną śmierć…
Czy miał kiedyś swój dom, swojego człowieka, co się stało - mogę się jedynie domyślać. Faktem jest, że następnego dnia po prostu by nie żył… Odszedłby bez pomocy, bezimienny, nikt by się o niego nie upomniał, nikt by nie płakał, bo nikt nie wiedział, że istnieje. Leśny Ludek.
To nadzieja dała mu ogromną wolę życia i walki, żeby swoim ostatkiem sil zbliżyć się do drogi - do drogi, którą wracali od nas nasi goście. Pomylili drogi… zamiast skręcić z Chaty w prawo, pojechali w lewo... w środek lasu. Przypadek?
Natychmiast zawrócili, żeby wrócić po nas, po pomoc, ową nadzieję, która wciąż pozwalała wałczyć o swoje życie Leśnemu Ludkowi.
„Przeznaczenie to nie wyroki opatrzności, to nie zwoje zapisane ręką demiurga, to nie fatalizm. Przeznaczenie to nadzieja.
Autor: Andrzej Sapkowski, Pani Jeziora”
Bez wahania wsiedliśmy w samochód, na miejscu zobaczyłam Istotę… Przypominała jeden wielki kołtun, jeden wielki ból i cierpienie.
Był żywcem zjadany przez robaki... Jego źrenice były białe, dziąsła porcelanowe, nie miał siły stać… Czekał… Czekał na swoje przeznaczenie. Z tą waleczną nadzieją. I tylko te oczy. Oczy z nadzieją…
Natychmiast do samochodu, natychmiast po pomoc…
Zawiadomiłam lecznice, ze wieziemy psa w bardzo ciezkim stanie. Radzymińska Przychodnia Weterynaryjna i nasza doktor Persona po raz kolejny pokazuje, ze weterynarz to nie tylko olbrzymia wiedza i umiejętności, ktore posiada, ale także i wielkie serce... Jesteśmy przyjęci bez kolejki... Badanie, usg, rtg, pobranie krwi – anemia – anemia na granicy śmierci. Jak on żyje? - zapytała Pani doktor. To nadzieja, która umiera ostatnia - powiedziałam. Bo widziałam nie raz, że właśnie nadzieja trzyma je przy życiu – wszystkimi łapami, mocno, z calych sil… Bo nadzieja zawsze umiera ostatnia.
Decyzja o transfuzji – bank krwi. Zamawiamy krew na cito…
Co dalej? Czas pokaże. Czas i sila walki o cos, co najcenniejsze i więcej się nie powtórzy – o Życie…
Leśny Ludek w Chacie potrzebuje nas – Ciebie, mnie… żeby nadzieja, którą w sobie miał nie umarła.
„Czasami przeznaczenie wkracza w życie specjalnie dla ciebie (…) Czasem przeznaczenie wkracza w życie i poklepuje cię po plecach. Graham Swift”
Czy tym razem to przeznaczenie wkroczyło po to, aby poklepać Leśnego Ludka po plecach i dać nadzieję? Nadzieję, że nie wszyscy ludzie są źli...? To zależy od nas – Od Nas Wszystkich.
Twoje słowa mają moc pomagania! Wpłać darowiznę i przekaż kilka słów wsparcia 🤲
Uważasz, że ta zbiórka zawiera niedozwolone treści ? Napisz do nas
Załóż darmową zbiórkę pieniędzy dla siebie, swoich bliskich lub potrzebujących!
Wpłata nie jest możliwa po końcu zbiórki.
Zrób jeszcze jeden mały krok.
Nawet 1 zł może pomóc!
Anonimowy Darczyńca
Wracaj do zdrowia psinko
Nelusa Dla Ludka
Trzymaj się Mały!
Anonimowy Darczyńca
Dobrego życia w zdrowiu Ludkowi życzę! Dziękuję Wam za pomoc.