W jednej chwili straciliśmy wszystko.
Wieczorem, 3 lipca 2025 roku, życie naszej rodziny zostało wywrócone do góry nogami. Pożar, który wybuchł w bloku przy ulicy Powstańców 62 w Ząbkach, pochłonął 220 mieszkań w tym nasze na poddaszu.
Mieszkaliśmy z mamą i bratem na najwyższym piętrze – tam ogień szalał najbardziej. Podczas tej tragedii w domu była moja mama. W trakcie ewakuacji próbowała znaleźć naszego kotka, niestety się nie udało, nie było czasu musiała wybiec z mieszkania tak jak stała.
Nasze wspomnienia, dokumenty, ubrania, przedmioty codziennego użytku – wszystko zostało w płomieniach. Trudno opisać to uczucie – bezsilność, szok, smutek.
Nie prosimy o wiele. Każda pomoc na nowy start – nawet symboliczna – to dla nas ogromne wsparcie.
Nie wiemy, jak odbudować to, co utraciliśmy, ale wierzymy, że z pomocą innych damy radę.
Wciąż jesteśmy w szoku, ale nie tracimy nadziei.
Każde udostępnienie, każda złotówka, każda wiadomość z dobrym słowem – to coś, co daje siłę.
Dziękujemy Wam z całego serca – za wszystko.
Twoje słowa mają moc pomagania! Wpłać darowiznę i przekaż kilka słów wsparcia 🤲
Uważasz, że ta zbiórka zawiera niedozwolone treści ? Napisz do nas
Załóż darmową zbiórkę pieniędzy dla siebie, swoich bliskich lub potrzebujących!
Radek Białkowski
Wszystkiego dobrego
Jacek Lisawa
mimo wszystko trzymajcie się dobrze że ludzie wyszli bez szwanku
Piter
Ludzi dobrej woli jest więcej…
Anonimowy Darczyńca
Dużo siły
Katarzyna Mincewicz
Gosia dasz radę