Zrzutka na Ogień Strawił Naszą Nadzieję - Adam Rękawek

Ogień strawił naszą nadzieję

130 zł z 130 000 zł (Cel)

Wpłaciły 4 osoby

Adam Rękawek

Organizator zbiórki

Dziś to Ja potrzebuję Twojej pomocy i Wsparcia, ale pamiętaj: jutro, to może Ty będziesz potrzebować pomocy i nie koniecznie ode mnie. Nigdy nie znamy dnia ani godziny, kiedy w życiu może spotkać nas coś dramatycznego – nagła choroba Twoja lub bliskiej Ci osoby, wypadek, pożar domu, bankructwo? Ile ludzi na świecie, tyle osobistych dramatów.
Pamiętaj: dziś Ty pomożesz, jutro pomoże Tobie ktoś inny.

W dniu 14 października 2019r spłonął mój samochód którym zarabiałem na utrzymanie rodziny. W tej jednej krótkiej chwili straciłem w zasadzie wszystko na co ciężko pracowałem kilkanaście lat. Świadomość utraty narzędzia pracy jakim było auto, sprawiło że, straciłem wiarę iż dam radę podnieść się, że dam radę jeszcze raz starać się odbudować to co straciłem.

Zamieszczone zdjęcia są autentyczne, to jest mój samochód w dzień po spaleniu.
Policja prowadząca sprawę poinformowała mnie że, sprawcy podpalenia są nagrani przez kamery pobliskiego monitoringu. Niestety, nawet na moja wyraźną prośbę o udostępnienie nagrania przestępstwa, odmówiono mi, tłumacząc to, dobrem śledztwa i do jego zakończenia, Policja ani Prokuratura nikomu nie udostępni nagrania z kamer. Do dnia dzisiejszego organy ścigania nie udzielają żadnych informacji dotyczących prowadzonego śledztwa.

Samochód wzięty był w leasingu, także odszkodowanie za całkowitą stratę pojazdu otrzyma firma leasingowa, Ja z ubezpieczenia nie otrzymam nawet złotówki. Także w tej sytuacji zostałem z niczym i jedyne co w tej sytuacji mogę zrobić, to kupić sobie nowy samochód za własne pieniądze. Niestety, cena nowego auta jest poza moim zasięgiem. Zostałem bez pracy i środków do życia, dla tego zdecydowałem się prosić wszystkie osoby dobrego i szlachetnego serca o wsparcie dla mojej zbiórki.

Nawet najmniejsza kwota 10zł. 20zł. 50zł. da mi wiarę i nadzieję że się uda. Pojedyncza wpłata nawet 10zł. to naprawdę nie wiele, to nawet nie ułamek potrzebnej kwoty, ale pomnożone przez ilość wpłat od osób którym nie jest obojętny los innych, sprawi, że ta zbiórka naprawdę się uda.
Zebrane pieniądze przeznaczone będą na zakup nowego samochodu do pracy.
Proszę, nie przechodź obojętnie, wesprzyj moją zbiórkę, ofiarując nawet choć by 10 zł. wspierasz mnie i dajesz mi nadzieje.

Jeśli nawet nie mogą Państwo pomóc finansowo, to proszę, udostępnijcie link na Facebooku, twitterze bądź innych portalach społecznościowych, a może ktoś z Waszych znajomych będzie mógł wesprzeć mnie w tej trudnej sytuacji? Udostępnienie linka to niby nie wiele, a może jednak aż tak wiele?

Otrzymałem od Was kilka wiadomości, że moja zbiórka niema sensu, gdyż powinienem otrzymać odszkodowanie od ubezpieczyciela, a poza tym powinienem wystąpić na drogę cywilną i domagać się odszkodowania od właściciela posesji na którym samochód został podpalony i spłonął.
Jednak jak już wyżej pisałem, auto było leasingowe, a więc wszelkie odszkodowania z ubezpieczenia czy też uzyskane z procesu cywilnego, należą się firmie leasingowej a nie mi. W momencie gdy auto się spaliło, tak naprawdę dla mnie wszystko się skończyło. Niema auta, niema odszkodowania, niema nic, zostałem z niczym.

Dla tego też, zdecydowałem się założyć tę zbiórkę. To nie była łatwa decyzja, to nie takie proste wyjść do ludzi i prosić o wsparcie (nie wierzysz? Sam spróbuj) Bardzo dużo czynników podpowiada żeby tego nie robić i trzeba bardzo dużo samozaparcia, wiary i wyzbycia się poczucia wstydu, żeby zdecydować się na coś takiego.

Najgorszy jest wstyd przed ludźmi których się zna oraz obawa przed krytyczną opinią i szkalującymi komentarzami od osób które nie są nawet w stanie wyobrazić sobie skali tragedii w jakiej znalazła się osoba prosząca o wsparcie.

Wiem, samochód nie jest niezbędny do życia i można zaliczyć go do kategorii luksusu. Jednakże Ja nie potrzebuję go do jazdy po kajzerki czy do parku, jest mi niezbędny do kontynuowania pracy jaką wykonywałem od kilkunastu lat. Dzięki mojej pracy wielu osobom żyło się łatwiej, taki najprostszy przykład: nie musieli martwić się o to, czy następnego dnia będą mieli co zjeść.

Przykre jest jednak to, że chętniej pomaga się pieskowi niż człowiekowi i nie mam tu na myśli pomocy pieskowi któremu w pysku eksplodowała petarda, urywając całą górną szczękę wraz z całym noskiem, bo w tak skrajnym przypadku to i Ja od ust bym sobie odjął żeby mu pomóc! gdyż kocham zwierzęta i ich los nie jest mi obojętny.

Wiedz jedno, nawet z pozoru nic nie znacząca kwota kilku złotowa 1-5-10zł wnosi ogromnie dużo, gdyż pomnożona przez ilość darowizn daje szansę na osiągnięcie celu. Dobroć ponoć powraca ze zdwojoną siłą.

Chcę byś widział(a) że, Twoja pomoc znaczy bardzo dużo ! POMOŻESZ ?

Poniżej zamieszczam zdjęcia samochodu jak wyglądał przed podpaleniem.

Widok z zewnątrz.

Całkiem możliwe że są osoby które znają ten samochód.

Widok wnętrza kabiny.

A tu na zdjęciu powyżej widać wnętrze kabiny, oczywiście jeszcze przed spaleniem. Jak widać, nie był to złom, dbałem o autko, zawsze czyste i w pełni sprawne, w każdej chwili gotowe do ciężkiej pracy.

Jeśli masz jakieś pytania, wątpliwości czy chcesz zwyczajnie napisać do mnie, to nie krępuj się. Jestem otwarty na ludzi, z chęcią odpowiem na każde pytanie.

Za każdą okazaną pomoc i wsparcie finansowe dziękuję całym sercem.

Serdecznie pozdrawiam

Adam Rękawek

Kontakt: [email protected]

Aktualizacje

Adam Rękawek

29.12.2019

Kochani, bardzo Wam dziękuję za okazane dobre serce. Raduje mnie nie wysokość kwoty jaką wspieracie a sam fakt że, nie przechodzicie obojętnie i nie jest wam obojętny los innych. Pragnę również z szczerego serca podziękować Wam za każde jedno kliknięcie w ikonkę UDOSTĘPNIJ gdyż dzięki temu, moja zbiórka ma szansę wyżej się poziomować i dotrzeć do większej ilości osób, a co za tym idzie zwiększają się szanse iż ktoś bezinteresownie wesprze tę akcję i wpłaci skromny datek.
Moi Drodzy, jesteście wspaniali, dziękuję Wam że jesteście ze mną!
A do wszystkich nowych osób zwracam się z gorącą prośbą, klikajcie w ikonkę UDOSTĘPNIJ i jak możecie to wpłacajcie nawet małe kwoty. Jeśli nawet wpłacicie 10zł to pomnożone przez 13000 osób / wpłat, pozwoli osiągnąć mój cel. Często 10zł wydajemy na rzeczy zupełnie nam nie potrzebne, o których po kilku minutach zapominamy, a tutaj Wasze 10zł daje szanse osiągnięcia sukcesu! Proszę, wspierajcie i przekazujcie link dalej.
Serdecznie Pozdrawiam.

Jak założyć zbiórkę na Pomagam.pl

Pomagam.pl to największy i najpopularniejszy w Polsce serwis do tworzenia internetowych zbiórek pieniędzy. To narzędzie, które umożliwia każdemu i całkowicie za darmo założenie zbiórki w kilka chwil.

Dzięki Pomagam.pl w łatwy i bezpieczny sposób zbierzesz fundusze na to, co dla Ciebie ważne m.in. pokrycie kosztów leczenia, wsparcie bliskich w trudnych chwilach i na inicjatywy bliskie Twojemu sercu.

Krok 1:Chcesz założyć zbiórkę, ale nie wiesz od czego zacząć? Nie martw się! Obejrzyj krótki film poniżej, który tłumaczy, jak działa Pomagam.pl.

Krok 2:Zbiórkę na Pomagam.pl przygotowujesz i publikujesz samodzielnie. Nie przejmuj się - założenie zbiórki trwa dosłownie kilka chwil i jest prostsze, niż myślisz. Sprawdź poniższy poradnik.

W momencie tworzenia zbiorki możesz wybrać, czy chcesz ją prowadzić samodzielnie czy ze wsparciem Pomagam.pl. Pierwsza opcja jest całkowicie darmowa. Jeśli natomiast zdecydujesz się na promowanie zbiórki z naszym wsparciem, będziemy przypominać o Twojej zbiórce i zachęcać do wpłat osoby, które ostatnio odwiedziły stronę Twojej zbiórki (tzw. retargeting).

W tym celu będziemy wyświetlać Twoją zbiórkę zarówno na stronie głównej Pomagam.pl jak i w reklamach internetowych. Zwiększa to szanse na to, że więcej odwiedzających Twoją zbiórkę osób zdecyduje się ostatecznie na wpłatę lub udostępnienie zbiórki. W zamian za to dodatkowe, nieobowiązkowe wsparcie w promocji od każdej wpłaty potrącimy automatycznie 12%.

Krok 3:Twoja zbiórka jest gotowa, czas zacząć działać! Nikt nie wypromuje Twojej zbiórki tak jak Ty, dlatego pamiętaj, żeby udostępniać ją we wszystkich mediach społecznościowych: Facebook, Instagram, Twitter, LinkedIn czy YouTube i TikTok. Zacznij od rodziny i przyjaciół - poproś ich o udostępnienie i zachęć do wpłat. Wyślij znajomym linka do zbiórki z krótkim opisem na Messengerze, SMSem lub mailowo. Następnie skontaktuj się z lokalnymi mediami z prośbą o publikację Twojej zbiórki oraz zaangażuj w promocję okoliczne organizacje społeczne, władze samorządowe, instytucje oraz osoby znane w Twojej okolicy.

Pamiętaj, im więcej osób dowie się o Twojej zbiórce, tym większa szansa na osiągniecie celu! Więcej porad znajdziesz w ebooku, jak założyć i prowadzić skuteczną zbiórkę. Znajdziesz go w swoim panelu zarządzania zbiórką po jej stworzeniu. Sprawdź również naszego bloga, w którym dzielimy się praktycznymi poradami i wskazówkami.

Krok 4:Wszystkie osoby odwiedzające Twoją zbiórkę mogą szybko i bezpiecznie wpłacać na nią pieniądze, np. przy użyciu przelewów internetowych, kart kredytowych, tradycyjnych przelewów bankowych, a nawet na poczcie! Wpłaty księgują się natychmiast. Wszyscy widzą, jaką kwotę udało się już zebrać i mogą zapraszać do zbiórki kolejne osoby.

Krok 5:Pieniądze ze zbiórki możesz wypłacać na konto bankowe w każdej chwili i tak często, jak chcesz. Wypłata pieniędzy trwa na ogół 3 dni robocze. Wypłata nie spowoduje zmiany stanu licznika wpłat na stronie Twojej zbiórki. Możesz dalej zbierać pieniądze, a zbiórka będzie trwać aż do momentu, gdy zdecydujesz się ją zamknąć.

Prawda, że proste? To właśnie dlatego dziesiątki tysięcy osób prowadzi już swoje zbiórki na Pomagam.pl. Nie czekaj. Dołącz do nich teraz! Aby założyć zbiórkę, kliknij tutaj lub w przycisk poniżej:

Stwórz zbiórkę - za darmo

Ogień strawił naszą nadzieję

Adam Rękawek

Aktualizacje

Adam Rękawek

Adam Rękawek

Wpłaty: 4

Załóż swoją pierwszą zbiórkę

Jak założyć zbiórkę na Pomagam.pl

Informacje

O nas

Zbieraj na