Nasza córeczka Adrianna urodziła się 16.01.2012r. Była zdrową i śliczną dziewczynką. Rozwijała się prawidłowo i dawała nam rodzicom ogrom radości. Byliśmy szczęśliwi. Nikt z nas nawet nie przypuszczał, że tak szybko i w tak nie do końca jasny sposób wszystko się zmieni.
Aduska zachorowała. Miała wówczas zaledwie 10 miesięcy. Z początku wydawało się, że to zwykle przeziębienie. Niestety infekcja jakiej uległa nasza córka nie została przez lekarzy w porę rozpoznana i opanowana. W rezultacie z infekcji rozwinęła się sepsa. Doszło do wstrząsu septycznego, zatrzymania krążeniowo-oddechowego i w efekcie do znacznego niedotlenienia mózgu. Naprawdę bardzo niewiele brakowało by dziś Ady z nami nie było. Szczęśliwie udało się ją uratować ale choroba pozostawiła po sobie trwały ślad.
Adusia jest dziś dzieckiem głęboko niepełnosprawnym zarówno fizycznie jak i intelektualnie. Wszystkie umiejętności rozwojowe jakie osiągnęła do 10 miesiąca życia się cofnęły. Nie nie chodzi, nie siedzi, nie trzyma stabilnie głowy (wiotkość), nie mówi, nie zgłasza potrzeb. Wymaga stałej pomocy opiekuna, gdyż nie jest w stanie samodzielnie zrobić nic.
Od roku 2013 jest intensywnie rehabilitowana i prowadzona przez szereg terapeutów. Niestety efekty tej ciężkiej dla niej pracy nadal są znikome i niezadowalające. Mimo to, Ada jest pogodnym i radosnym dzieckiem, chociaż jej dzieciństwo wcale takie nie jest. To codzienna walka o lepsze jutro.
My rodzice chcemy i staramy się to zmienić. Wciąż poszukujemy i próbujemy nowych terapii. Podjęliśmy kroki aby skorzystać z leczenia Ady eksperymentalną metodą komórkami macierzystymi. Jest to dla niej ogromna szansa na odzyskanie choć w części uszkodzonych funkcji mózgu. Wierzymy w skuteczność tej metody i jesteśmy pełni nadziei, że uda się z tej szansy skorzystać. Cały proces kwalifikacji Ada przeszła pomyślnie i mamy już również zgodę na rozpoczęcie leczenia. Niestety problemem są pieniądze. Terapia nie jest refundowana a koszty przekraczają nasze możliwości. W sumie jest to ok 40 000 zł.
Dlatego też, zwracamy się prośbą do wszystkich, którzy mogliby pomóc o wsparcie. Walczymy o lepsze życie dla naszej kochanej córeczki. Niestety już nie o wyzdrowienie, bo to niemożliwe ale o lepszy komfort jej życia. Dzięki komórkom jest możliwe unormowanie napięcia mięśniowego, więc jest szansa, że będzie siedzieć. Może też zacząć mówić a co za tym idzie poprawi się jej kontakt z otoczeniem. Mogłaby wówczas komunikować się w zrozumiały sposób a także zgłaszać swoje potrzeby. O ile łatwiejsze byłoby wtedy jej życie.
Z całego serca prosimy o pomoc w realizacji tego celu.
Rodzice Kamila i Grzegorz Suchowicz
Twoje słowa mają moc pomagania! Wpłać darowiznę i przekaż kilka słów wsparcia 🤲
Uważasz, że ta zbiórka zawiera niedozwolone treści ? Napisz do nas
Załóż darmową zbiórkę pieniędzy dla siebie, swoich bliskich lub potrzebujących!
Wpłata nie jest możliwa po końcu zbiórki.
Zrób jeszcze jeden mały krok.
Nawet 1 zł może pomóc!
Zośka
🎁od Staszka. Zdrowiej nam❤
Hanna
Trzymam kciuki! Będzie dobrze Adusiu :)
Adrianna Reszelewska
Adusiu, imienniczko jesteśmy fighterkami! Do boju ;))))
Weronika Obarzanek
Buziaki dla Was!!
Dołęga Małgorzata
Dla Ady;-) Trzymamy za Was kciuki.
Kamila Suchowicz - Organizator zbiórki
Bardzo dziękujemy ❤