
Mając 3 dorosłe koty przygarnęłam 4 miesięcznego Felusia wyciągnięte spod maski samochodu oraz 2 miesięcznego Kazia ze szczątkami oka Zmarznięte brudne i głodne trafiły prosto do weta na odrobaczenie i odpchlenie oraz badanie ogólne w tym testy na choroby zakaźne Dostały u mnie ciepłe kocyki pełnowartościowe jedzenie dla kociąt Kazio trafił do kociego okulisty który orzekł że Kazio powinien mieć zabieg na oczko Na razie dostaje krople Został też zaszczepiony I dawką W tamtym miesiącu nie uzbierałam danej kwoty choć wydałam na maluchy ok 1400 zł Jestem na emeryturze I utrzymanie 5 kotów przekracza moje możliwości Zwracam się do państwa z prośbą o finansową pomoc dla maluchów Wy mnie pomożecie a ja pomogę kolejnemu kotu
Uważasz, że ta zbiórka zawiera niedozwolone treści ? Napisz do nas
Załóż darmową zbiórkę pieniędzy dla siebie, swoich bliskich lub potrzebujących!