Witajcie!
W ramach zbiórki, którą organizuję 2-gi raz w życiu, i będzie to mój stały punkt w grudniu, wspieram Marchewkowym Dom Tymczasowy, z którego mam swoją PSYjaciółkę Kukułkę. Kukułkę znają wszyscy, albo prawie wszyscy. Spotkanie z nią, "grozi" miłością taką w skali 13/10.
Fenomenalne wyczucie, opieka, dar, miłość do zwierzaków - które są widoczne w tymże domu i wokół Osób, które wspierają m.in. Pani Renata, Pani Basia (transparentnie na fb) - są dla mnie czymś niesamowitym, wręcz międzygalaktycznym! Sama z siebie, działam dla nich, bo - czuję flow, wiem, że warto, moja wdzięczność za mojego psiaka nie zna granic.
Wspieram psiaki, które przeszły gehennę w schroniskach, przez wiele lat, jak nie przez całe swoje życie. Nie zgadzam się na taki żywot, i cholernie chciałabym to zmienić. Na tyle, na ile jestem w stanie. Jeśli zdołam uszczęśliwić pół psa, czy 20 - za każdą ilość radości, karmy, wszelkiego wsparcia - DZIĘKUJĘ.
Twoje słowa mają moc pomagania! Wpłać darowiznę i przekaż kilka słów wsparcia 🤲
Uważasz, że ta zbiórka zawiera niedozwolone treści ? Napisz do nas
Załóż darmową zbiórkę pieniędzy dla siebie, swoich bliskich lub potrzebujących!
Wpłata nie jest możliwa po końcu zbiórki.
Zrób jeszcze jeden mały krok.
Nawet 1 zł może pomóc!
Anonimowy Darczyńca
Aniu, cudowna inicjatywa <3