Edycja.
4 sierpnia,Misio miał zaplanowaną na wczoraj operację amputacji łapy z nowotworem kości.Operacja trudna, kilkugodzinna i obciążona dużym ryzykiem. Wszystko przebiegało prawidłowo, aż do chwili gdy u Misia zatrzymał się oddech, operację przerwano i rozpoczęto reanimację. Oddech powrócił. Łapa została odjęta, wszystkie naczynia krwionośnie pozamykane, rozpoczęto szycie rany i wtedy znowu oddech Misia się zatrzymał. Ponownie rozpoczęto reanimację. Serce biło, ale Misio nie oddychał samodzielnie. Pomimo respiracji nie udało się przywrócić oddechu i po 2 godzinach reanimacji stanęło też serce... Przyczyną był najprawdopodobniej skrzep, który doprowadził do zatoru płucnego.Misia nie ma już z nami, ale wierzymy, że jest w lepszym świecie, gdzie nie czuje bólu, głodu, chłodu i samotności. Staraliśmy się mu pomóc, zapewnić godne warunki życia. Przez W hoteliku domowym, w którym zamieszkał na 2 tygodnie przed operacją, poczuł co to jest ciepło i troska opiekuna, nie był już psem bezdomnym. Był zadbany, syty, otoczony ludzką i psią rodziną, wyprzytulany, wycałowany, czuł, że jest kochanym psem. Los tak chciał i zabrał Misia z tego ziemskiego padołu... Być może uznał, że Misio wystarczająco już się nacierpiał w swoim życiu i postanowił uchronić tego wspaniałego psa przed nieuchronną perspektywą życia i odchodzenia z tego świata z nowotworem kości, który jest bardzo agresywny, niezwykle inwazyjny i potwornie bolesny...Dziękujemy wszystkim,którzy stanęli na drodze Misia,pomagali,wspierali finansowo,dobrym słowem...Po rozliczeniu zbiórki,pozostałe środki zostaną przeznaczone na pomoc kolejnym biedom w potrzebie.
To będzie Skarbonka Misia.Chociaż tak będzie z nami..🖤
Wizyta u weta,badania-334,80Simparica-40Chip-50Karma sucha/mokra-316,74Badanie kału-47Aniprazol-44Szczepienie wscieklizna-33Hotel,2 tyg-250
Histopatologia,wyslano-150Operacja fv-1053,58Utylizacja-300Paliwo-160Razem : 2759,54Na zbiórce uzbierało się 3200Pozostało 441Zostanie utworzona Skarbonka Misia by pomóc zwierzakom w potrzebie.
Takie ogłoszenie ze strony gminy chodziło po necie...Szukamy nowego właściciela, dobrego i odpowiedzialnego człowieka dla MIŚKA! Pies został znaleziony w miejscowości Miączyn, błąkał się, szukał jedzenia i wpadł do piwnicy. Po interwencji Policji i lekarza weterynarii został wyciągnięty z piwnicy i umieszczony w gminnym kojcu. Był bardzo wychudzony i osłabiony. Gmina szukała jego właściciela, ale się nie odnalazł. Przez pierwsze dwa dni w ogóle nie reagował na człowieka, nie miał siły stać, po załatwieniu potrzeby od razu kładł się na ziemię. Był zbadany przez lekarza weterynarii, dostał antybiotyki. Na prawej tylnej nodze ma zwyrodnienie. Ale to stary nieleczony uraz, który mu nie przeszkadza w normalnym funkcjonowaniu. Po dokarmieniu i otrzymanych lekach Misiek WRÓCIŁ do ŻYWYCH. Ogólnie poza tą łapą teraz wygląda na zdrowego psa. MISIEK ma około 5-6 lat, jest dużym psem, waży około 25-30 kg, ale ma nadal niedowagę. Jest bardzo łagodny i przyjazny, nie wykazuje agresji, bardzo garnie się do człowieka, w stosunku do dzieci jest przyjazny. Umie chodzić na smyczy, przy karmieniu nie jest agresywny, nie rzuca się na jedzenie. Misiek utrzymuje czystość w kojcu. Szczeka na rowery i motocykle. Na spacerach na jedne psy szczeka, a inne są mu obojętne.Obecnie pies przebywa w małym gminnym kojcu. Ja i inni dobrzy ludzie od miesiąca się nim opiekujemy, karminy go i wyprowadzamy na krótkie spacery. Misiek jest radosnym i pogodnym psem, cieszy się na spacery. Pies jest już odrobaczony.Teraz potrzebuje odpowiedniej opieki, której ja jako urzędnik nie mogę mu zapewnić. A nie chcę go oddawać do schroniska w Zamościu, a przebywanie w tak małym kojcu też mu nie służy. Ogłosiłem go na OLX do adopcji, ale nie ma zainteresowania takim pospolitym Misiem, który nie jest w typie jakiejś popularnej rasy.PROSZĘ O POMOC ! Misiek to piękny, mądry i łagodny pies.
Jako,że to krańce lubelskiego, odzew był zerowy, do budy nikt nie chciał, bo chora łapa i niemłody pies.
Misia czekało schronisko, nieciekawe..
Zaangażowanie urzędnika, sądząc po tekście ogl jak i w rozmowie spowodowało, że zaczęłyśmy działać.
To On, na własny koszt zawiózł psiaka aż za Wawe, do hoteliku, wielki szacun.
Misia czeka diagnostyka łapy a nie wygląda ona dobrze, odkarmienie, kastracja.
Misio ledwo uszedl z życiem, dostał opiekę w miarę możliwości gminy dzięki empatycznemu urzędnikowi, teraz pora na nas.
W badaniu wyszła capilaria,leczymy.
Misio - 11 tabletek aniprazolu w związku z wykryciem w kale capillarii
Wesprzyj Misia w diagnostyce, odkarmieniu i utrzymaniu.
Misiu dziękuje ❤️
Misio już po badaniach,to rak kości.
Konieczna jest amputacji łapki, jak najszybciej,by uchronić psa przed przerzutami.
Pluca są czyste,więc ma duże szanse by trochę pożyć,bo jednak to młody psiak,3-4 lata.
Zakupilismy karmę mokrą i suchą, Misio nadrabia wagę, po operacji dieta będzie wzmacniana suplementami.
Twoje słowa mają moc pomagania! Wpłać darowiznę i przekaż kilka słów wsparcia 🤲
Uważasz, że ta zbiórka zawiera niedozwolone treści ? Napisz do nas
Załóż darmową zbiórkę pieniędzy dla siebie, swoich bliskich lub potrzebujących!
Wpłata nie jest możliwa po końcu zbiórki.
Zrób jeszcze jeden mały krok.
Nawet 1 zł może pomóc!
Margola Kaczmarek
Na operacje nogi Pieska sercem z Wami i zwierzakiem ❤️❤️
Teresa Kiraga-Halon
Na pomoc dla pieska
Joey
Walcz !! 💓