Mały koń w stajni, z białymi i brązowymi łatami.

Znęcali się nad źrebięciem

31 563 zł  z 35 000 zł (Cel)
Wpłaciło 661 osób
Zbiórka zakończonaUdostępnij
 

(UWAGA! NA DOLE TREŚCI AKTUALIZACJA!)

Wyobraź sobie, że rodzisz się w piekle. Zewsząd otacza Cię koszmarny smród odchodów, które są ziemią pod Twoimi nogami. Odór chorych, rozkładających się ciał. Ciemność, brak powietrza, ciasnota. Za ścianami swej celi słyszysz potępieńcze wycia, płacz, skomlenie w braku nadziei.  Ale jest z Tobą mama! Karmi Cię! Tylko sama jest w tym piekle tak długo. Jest słaba i nie ma dobrego pokarmu, bo i skąd? Nie ma dla Ciebie szans i nadziei, ale łapiesz się ich każdej sekundy walki o własne życie. 

I nagle cud! Pojawiają się postacie, które nie biją, nie rzucają ochłapami, nie krzyczą. Ręce sięgają po kolei do cel by dać nową, prawdziwą nadzieję. Już są blisko Ciebie, już czujesz dotyk na swym kilkudniowym zaledwie ciele…i NIE. „Ona nie. Jest leczona i nie jest w złym stanie, mamy na to papiery od lekarza”.

Podczas interwencji w grudniu 2021 roku w koszmarnym gospodarstwie, z którego udało nam się wyrwać kucyki o półmetrowych (!) kopytach próbowaliśmy ocalić również hucułkę  Aksamitkę. Niestety, ale zostaliśmy zablokowani przez LEKARZA WETERYNARII

Mała, mimo, że ledwo się urodziła, już miała poważne problemy ze zdrowiem i była koszmarnie chuda. Jednak nie mogliśmy nic zrobić… ten pożal się boże lekarz zapewniał, że ją leczy, że nasze podejrzenia o kulawkę i przykurcze są bezpodstawne. Wystawił papier prawnie uniemożliwiający nam działanie. Pękły nam serca,  mogliśmy tylko czekać i zapewniać, że jesteśmy dla niej w każdej chwili. Przez ponad pół roku naciskaliśmy, staraliśmy się dostać do obory, zobaczyć, kontrolować. Codziennie zastanawialiśmy się jakim cudem maleńka wciąż żyje, przecież warunki są okropne a weterynarz - kultura nie pozwala by powiedzieć co naprawdę o nim myślimy. On jeszcze przekonywał właścicieli, że źrebak słabszy ale wyrośnie. Niespodziewanie udało się. Nagle - jest wasza, możecie zabierać. Pojechaliśmy po nią na sygnale.

Pół roku w piekle zrobiło swoje i pokazało co można z zapewnieniami weterynarza zrobić. Aksamitka jest skrajnie niedożywiona, ledwo stoi na nogach, które nie chcą pracować jak powinny. Przykurcze… Sama nie jest w stanie się podnosić, choć stoi i drepcze gdy się ją postawi. 

Do tego ilość pasożytów zagrażająca życiu, skóra, fatalne wyniki krwi. I, co najgorsze chyba jednak, przerażenie w oczach. Kochana maleńka całe swoje króciutkie życie przeżywała męki.  Musimy walczyć o jej życie! 

Błagamy, pomóż przywrócić jej zdrowie i radość! Koszt operacji, fizjoterapii i szpitala to kilkanaście tysięcy złotych.

AKTUALIZACJA 07.09.2022

Od razu po przyjeździe do Pegasusa została wezwana ekipa weterynarzy-specjalistów celem jak najdokładniejszego zbadania małej i jak najszybszego wdrożenia leczenia, suplementacji i rehabilitacji bo wiedzieliśmy, że przy tak okropnym stanie czas gra ogromną rolę.

Krew i kał pobrane do pełnych badań, od razu zaordynowane kroplówki i suplementy by niezwłocznie uzupełnić choć w minimalnym stopniu niedobory.

 Bardzo ważny był w tym wszystkim oczywiście obraz rentgenowski chorych nóżek, który niestety potwierdził zwyrodnienia i przykurcze ścięgien w tak młodych nogach! Natychmiast zostało dobrane odpowiednie leczenie, a wraz z wybitnym specjalistą od rehabilitacji leczenia kopyt (a dzięki temu całego aparatu ruchu) ustalone zostało w jaki sposób rehabilitować i usztywniać najbardziej chorą nóżkę.

Pierwsza faktura od weterynarzy została wystawiona na 3700 zł. Pierwsza operacja, kucie ortopedyczne to ok. 10 000 zł. Wstępny, bezpieczny szacunek leczenia do końca roku, to przy pomyślności losu, bagatela 25 000 złotych! 

Kochani, to od waszej hojności zależy, czy będziemy mogli dać jej wszystko, czego potrzebuje, by była zdrowa i szczęśliwa. Powiedzcie, zasługuje na to?

AKTUALIZACJA 22.09.2022

Wola życia tej małej wojowniczki jest dla nas jak światełko w mroku.
Dosłownie, bo wieści mamy ciemne... z jednej strony Aksia jest dużo sprawniejsza, stoi o wiele dłużej ,chodzi, cieszy się życiem i sama się podnosi! Niestety, jej niedożywienie od samego początku życia i warunki w których walczyła o każdy dzień potrafią o sobie przypomnieć w najmniej oczekiwany sposób, za to koszmarnie w skutkach...

Opatrunki ratują jej nogę i stawy, pozwalają wzmocnić się. Co prawda niestety operacja na 99% będzie jednak i tak potrzebna, ale istotne jest by bez niej osiągnąć jak najwięcej się da. Przewrotność losu sprawiła jednak, że jest
po prostu źle. Dla zdrowego konia odpowiednio zrobiony opatrunek jest ot, leczeniem. Jednak organizm Aksamitki, który całe jej życie przed uratowaniem nie dostawał wystarczająco odpowiednich składników, jest wyjątkowo podatny
i wrażliwy
. Najpierw pojawiły się małe ranki, ot otarcia. W ciągu kilku dni doszło do koszmarnego zapalenia, obrzęku i obumarcia wielkich kawałków tkanek!
O operacji możemy zapomnieć na długie miesiące, teraz musimy ratować staw, który mimo prawidłowego leczenia sprawił taką "niespodziankę".
Musimy zrobić wszystko, by zakażenie nie dostało się wnętrza stawu, bo...

NIE MOŻEMY. Mała dostała "areszt boksowy", bo paradoksalnie ruch, który ją wzmacniał do tej pory, może ją zabić... Antybiotyki, specjalne suplementy, osłona żołądka. Do tego specjalistyczny opatrunek zmieniany CODZIENNIE.
Sam jego koszt (licząc z myciem, odkażaniem, bandażami etc.) to 100zł dziennie, a leczenie zapowiada się na długie tygodnie. Ale to ostatnia szansa. Bez niej nie uratujemy Aksamitki... BŁAGAMY O POMOC!

Aktualizacje


  • Schronisko Pegasus - awatar

    Schronisko Pegasus

    07.04.2023
    07.04.2023

    Zwracamy się do Was z ogromną prośbą o pomoc dla klaczy Haidi, która walczy o swoje życie i wzrok.

    pomagam.pl/ratujmy_haidi

    Haidi ma problem z oczami i wymaga natychmiastowego usunięcia jednego z nich. Całkowite leczenie, wraz z transportem do kliniki, kosztuje prawie 10 000 zł. To dla niej ogromna kwota, a operacja to jedyna szansa na to, aby Haidi mogła dalej cieszyć się życiem w schronisku.

    Tylko z Waszą pomocą mamy szansę uratować jej życie i zapewnić jej dalsze szczęśliwe lata. Każda złotówka się liczy, dlatego liczymy na Wasze wsparcie i hojność.

    Więcej informacji
    www.pomagam.pl/ratujmy_haidi

    Zdjęcie aktualizacji 117 481

Słowa wsparcia

Twoje słowa mają moc pomagania! Wpłać darowiznę i przekaż kilka słów wsparcia 🤲


  • Martyna - awatar

    Martyna

    07.10.2022
    07.10.2022

    Temu weterynarzowi powinno się zabrać prawo wykonywania zawodu. Mam nadzieję, że uda się malutką uratować ❤️

  • AnZa - awatar

    AnZa

    21.09.2022
    21.09.2022

    Powodzenia

  • Natalia Wójtowicz - awatar

    Natalia Wójtowicz

    21.09.2022
    21.09.2022

    Mam nadzieję, że aksamitka wyjdzie z tego ❤️❤️❤️

  • Anonimowy Darczyńca - awatar

    Anonimowy Darczyńca

    08.09.2022
    08.09.2022

    PROSZĘ PRZECZYTAJ BRAKUJE 2000 ZŁOTYCH BY ZAPŁACIĆ FAKTURĘ. W CHWILI W KTÓREJ TO PISZĘ NAPRAWDĘ PŁACZE, JESTEM NA DNIE, I JUŻ NIE WIEM CO DALEJ, NIE MAM JUŻ ANI GODNOŚCI ANI DUMY. ZOSTAŁAM Z NIE OPŁACONĄ FAKTURĄ ZA LECZENIE, WETERYNARZ POWIEDZIAŁ, ŻE DO CZASU AŻ NIE ZAPLACE FAKTURY KICIA NIE BĘDZIE DALEJ LECZONA. A ONA NIE MOŻE CZEKAĆ BO UMRZE. I TO PRZEZE MNIE BO W TEJ CHWILI NIE MAM NAWET ZŁOTÓWKI. https://dotuje.pl/kicia-umiera

  • Stowarzyszenie Obywatelskie Marina w Szczecinie - awatar

    Stowarzyszenie Obywatelskie Marina w Szczecinie

    08.09.2022
    08.09.2022

    pomogamy wszystkim

31 563 zł  z 35 000 zł (Cel)
Wpłaciło 661 osób
Zbiórka zakończonaUdostępnij
 

Wpłaty: 661

Anonimowy Darczyńca - awatar
Anonimowy Darczyńca
2
Anonimowy Darczyńca - awatar
Anonimowy Darczyńca
5
Natka - awatar
Natka
20
Maggie Duszkan - awatar
Maggie Duszkan
100
Sylwia Haÿduk - awatar
Sylwia Haÿduk
30
Anonimowy Darczyńca - awatar
Anonimowy Darczyńca
20
Anonimowy Darczyńca - awatar
Anonimowy Darczyńca
4
Anonimowy Darczyńca - awatar
Anonimowy Darczyńca
50
Anonimowy Darczyńca - awatar
Anonimowy Darczyńca
1
Anonimowy Darczyńca - awatar
Anonimowy Darczyńca
5

Uważasz, że ta zbiórka zawiera niedozwolone treści ? Napisz do nas

fundraiser thumbnail
Załóż swoją zbiórkę

Załóż darmową zbiórkę pieniędzy dla siebie, swoich bliskich lub potrzebujących!

fundraiser thumbnail

Pomagam.pl wykorzystuje pliki cookies. Dowiedz się więcej

Zamknij