Hej, hej, Alexander ma już prawie 9 lat. Jest niepełnosprawny od urodzenia. Nie mówi, nie chodzi samodzielnie, sam nie wstaje na nóżki. Jego opóźniony rozwój psychoruchowy jest spowodowany wrodzoną wadą mózgowia. Na każdy postęp w rozwoju musi ciężko pracować. Jednak to wszystko nie zabiera mu uśmiechu z twarzy i pogodnego usposobienia.
Olek sporo ostatnio urósł. Nadszedł czas by zaktualizować sprzęt ortopedyczny.
Stoimy na rozdrożu. Najważniejsze jest dla nas dobro dziecka ale blokują nas ceny...
Fotelik samochodowy. Z racji problemów z asymetrią u Olusia, toczy się walka o jego prawidłową postawę ciała. Fotelik samochodowy wymaga wielu dodatków, musi spełniać założone funkcje, być dopasowany do dziecka. Centrum pomocy rodzinie w tym roku przyznaje dofinansowania w wysokości 6 tysięcy zł. To duża kwota jednak niska w stosunku do kosztu takiego fotelika. Sprzedawca wycenił nam fotelik na, u w a g a ok 18 000 zł. I wcale nie jest on z materiału dla astronautów, nie jest inteligentny, nie ma podgrzewanego siedziska i nie wiadomo jakich cudów. Tak w Polsce kosztują sprzęty dla dzieci niepełnosprawnych...
Fotelik więcej kosztuje niż nasze auto ha !
Oluś wyrósł z siedziska które miał w przedszkolu a od września zaczyna pierwszą klasę więc pilnie potrzeba zakupu nowego. NFZ dofinansowuje zakup siedziska, można ubiegać się również o pomoc w centrum pomocy rodzinie jednak z własnej kieszeni znowu należy dopłacić grube tysiące zł. Najtańsze drewniane siedzisko, ot fotelik na opornych kółkach który nie zabezpiecza ciała dziecka tak jak tego pożądamy kosztuje 6 000 zł. Jeżeli chcemy porządne siedzisko musimy liczyć się z kosztami ponad 12 000 zł a walczymy przecież o uniknięcie zagrażających w przyszłości operacji.
Z ortez Olek też już wyrasta. Bo przecież stopa rośnie. Teraz gdy stopa urosła, potrzebujemy kolejnych. NFZ dopłaca 1 000 zł a ortezy kosztują od 3 000 zł nawet do 8 000 zł, wszystko zależy jakie na dany moment dziecko potrzebuje. ( specjalne buty do ortez to również grube setki zł).
Specjalistyczny kombinezon TeraTogs może pomóc w zapobiegnięciu dalszemu skrzywieniu kręgosłupa ( widmo operacji przysparza nam gęsiej skórki). Tylko cena kombinezonu to prawie 4 000 zł. Jakimś cudem udało nam się uzyskać dofinansowanie ale wciąż potrzeba 1 000 zł.
Także jak widać, ceny powalają…
Zwracamy się do Ciebie, kogoś o wielkim sercu dla którego los dzieci niepełnosprawnych nie jest obojętny.
Wesprzyj nas, nawet złotówką i podaj link zbiórki dalej.
Bez Twojej pomocy nic nie możemy zdziałać.
Wielkie dzięki!
Bądź z nami i wspieraj nas lajkami: www.swierczynskialexander.pl
Wdzięczni za każdą pomoc
Rodzice Gosia, Radek i Olek
Uważasz, że ta zbiórka zawiera niedozwolone treści ? Napisz do nas
Załóż darmową zbiórkę pieniędzy dla siebie, swoich bliskich lub potrzebujących!
Wpłata nie jest możliwa po końcu zbiórki.
Zrób jeszcze jeden mały krok.
Nawet 1 zł może pomóc!