Drodzy!!!
Tyle już razy udowodniliśmy, że działając razem możemy pomóc, zwracamy się więc w imieniu rodziców małej księżniczki Alicji o pomoc w dalszej walce o zdrowie.
Oto historia Ali opowiedziana przez jej mamę:
Wszystko zaczęło się 8 lipca to była środa rano.Ala po przebudzeniu zaczęła utykać na prawą nóżkę. Na początku myślałam że uszkodziła ją wkładając pomiędzy szczebelki swojego łóżeczka. Godziny mijały Ala zaczęła gorzej zjadać przez co była bardzo osłabiona. Nie czekając dłużej ze skierowaniem zgłosiliśmy się do szpitala w Bełchatowie gdzie córka była konsultowana przez ortopedę (usg i rtg prawego stanu kolanowego nic nie wykazało) . Odesłano Nas do domu z lekami przeciwbólowymi. Minęły dwa dni ze względu na brak poprawy i pojawieniu się gorączki zgłosiłam się z córką do szpitala w Opocznie. Niestety ze względu na dodatni wynik kasetkowy zostałyśmy przesłane w nocy do Łodzi z podejrzeniem zakażenia Covid 19. W Wojewódzkim Specjalistycznym Szpitalu im. Wł. Biegańskiego badaniem molekularnym wykluczono zakażenie wirusem natomiast w wykonanych badaniach laboratoryjnych stwierdzono małopłytkowość niedokrwistość oraz neutropenię, podwyższone markery zwiększonego obrotu komórkowego. W sobotę 11 lipca późnym popołudniem przetransportowano Nas do Kliniki Pediatrii Onkologii i Hematologii na Spornej. Alicja tego samego dnia przeszła szereg badań. W poniedziałek wykonano biopsję szpiku w znieczuleniu ogólnym na podstawie której rozpoznano Ostrą Białaczkę Szpiku. Byliśmy przerażeni całą tą sytuacją tym bardziej że córka przestała chodzić na obie nóżki i nawet nie miała sił się podnieść. Nasza Alicja przeszła 5 silnych bloków intensywnej chemioterapii, była wielokrotnie przetaczana krwią i płytkami krwi. Wystąpiły również wymioty, biegunki, gorączka, nadżerki w buzi, wysypka na ciele z powodu licznych zaparć szczelina odbytu. W grudniu przed świętami przeszła śródmiąższowe zapalenie płuc podczas którego miała problemy z oddychaniem i musiała zostać podłączona pod tlen. Obecnie Alicja rozpoczęła chemioterapię podtrzymującą która ma potrwać 12 miesięcy ale po skończonym leczeniu musi być jeszcze przez długi czas pod stałą opieką poradni specjalistycznej. Ciągłe wyjazdy i leki wiążą się z dużymi kosztami.
Jeżeli los Naszej córki nie jest ci obojętny pomóż.
Z całego serca dziękujemy.
Średni miesięczny koszt leczenia Alicji to kwota około 3 500,00 zł, przekracza on możliwości finansowe rodziny dlatego prosimy o wsparcie.
Jestem znajomą Mamy Alicji która poprosiła mnie o pomoc w zorganizowaniu zbiórki.
Twoje słowa mają moc pomagania! Wpłać darowiznę i przekaż kilka słów wsparcia 🤲
Uważasz, że ta zbiórka zawiera niedozwolone treści ? Napisz do nas
Załóż darmową zbiórkę pieniędzy dla siebie, swoich bliskich lub potrzebujących!
Wpłata nie jest możliwa po końcu zbiórki.
Zrób jeszcze jeden mały krok.
Nawet 1 zł może pomóc!
Michal
Walcz kruszynko!
Anonimowy Darczyńca
Zdrówka. Opieki Matki Bożej
Alicja
Alicjo, śliczny skarbie będzie dobrze, bo jest z Krainy Czarów!
Agnieszka
Trzymam kciuki za malutką !
Katarzyna Jasińska
❤️