Luka została znaleziona na jednym z osiedli w Łodzi i stamtąd przyprowadzona do łódzkiego schroniska, skąd trafiła do nas. W dniu znalezienia ważyła 10 kg!
Wystający kręgosłup, odstające żebra, potworny zanik mięśni - tak w skócie można opisać jak wyglądała. Miała też przerażone, wielkie, błagające oczy.
Zabralismy Lukę odrazu do DT, nie nadawała się w takim stanie do hotelu. Została wstępnie zbadana w klinice weterynaryjnej, zrobiliśmy badania, wyniki nie były najgorsze. Myśleliśmy, że w takim przypadku wystarczy ciepło domu, miłość człowieka i dobra karma. Niestety nagle doszło do pogorszenia staniu suni!
Luka cierpiała z minuty na minutę coraz bardziej! Nie można bylo czekać do następnego dnia, wieczorem zawieźliśmy ja do kliniki, zapakowaną w koc. Miała ponad 40 stopni gorączki, bardzo bolesny brzuch, brak apetytu i brak chęci do życia. Kolejne badania, kolejne leki i znowu powrót do domu.
Niestety długo nie trzeba było czekać na kolejną nocną wizytę. Leki nie pomagały i sunia czuła się coraz gorzej. Temperatura skakała do ponad 40 stopni. Po całej serii badań, usg, testów, morfologii moczu, w końcu nadeszła diagnoza: zapalenie całego układu pokarmowego! Zmieniono jej leki. Udało się ją ustabilizować, ale może jeść tylko indestinala Royal Canin - 2 puszki dziennie, a koszt jednej puszki to 13 zł!
W tej chwili koszty leczenia to prawie 1000 zł! A przed nami jeszcze dalsze leczenie, kosztowna karma i jak najszybsza sterylizacja, gdyż sunia niestety ma torbiele.
Ciągle walczymy by Luka czuła się lepiej, potrzebujemy wsparcia by móc jej pomóc! Sama nie da rady!
Niestety ostatnia kontrolna morfologia nie wyszła najlepiej...
Pomóżcie nam utrzymac sunie! Bez wsparcia nie damy rady, a nie możemy zostawić jej samej!
Twoje słowa mają moc pomagania! Wpłać darowiznę i przekaż kilka słów wsparcia 🤲
Uważasz, że ta zbiórka zawiera niedozwolone treści ? Napisz do nas
Załóż darmową zbiórkę pieniędzy dla siebie, swoich bliskich lub potrzebujących!
Wpłata nie jest możliwa po końcu zbiórki.
Zrób jeszcze jeden mały krok.
Nawet 1 zł może pomóc!
Ewa
Lucia , życzę Ci zdrówka i kochającej rodzinki