Zbiórka Pomagamy - Amstaffy Niczyje - zdjęcie główne

Pomagamy - Amstaffy Niczyje

3 072 zł  z 1 000 zł (Cel)
Wpłaciły 34 osoby

Amstaffy Niczyje to profil na FB, za którym kryją się osoby od wielu lat pomagające psom rasy TTB

Pomagamy wiele lat, jest nas garstka zapaleńców, która może pomóc niewielu psiakom ze wzgjędu na ograniczone możliwości finansowe i czasowe. Uzyskujemy środki na utrzymanie naszych podopiecznych dzięki ludziom o wielkim sercu, organizując aukcje charytatywne, angażując własne środki. 

Nie jesteśmy fundacją, lecz nasz profil na FB ma już ponad 12 tysięcy fanów.

My to po prostu Amstaffy Niczyje - znajdź nas i polub!!!

Zdjęcie opisu zbiórki Pomagamy - Amstaffy Niczyje

Nowe domy

Od października 2014 roku dzięki naszym działaniom nowe domy znalazły 43 psiaki i 1 kotek. Wszystkie bezdomne, porzucone i bezbronne wobec krzywdzących je działań człowieka. Psy przekazywane z rąk do rąk jak przedmioty, porzucane na ulicach, odludziach i schroniskach, nierzadko krzywdzone fizycznie i psychicznie. Dzięki naszym działaniom trafiają do nowych domów, do kochających ludzi, którzy je po prostu CHCĄ!!!

Zdjęcie opisu zbiórki Pomagamy - Amstaffy Niczyje

Aby pomagać trzeba mieć możliwośći... czyli koszt hotelu

Aby pomagać trzeba mieć możliwości, a nasze już się wyczerpują. Wokół nas wiele jest przypadków zwierząt potrzebujących pomocy, opieki, kosztownego leczenia. Zewsząd płyną prośby, oglądamy zdjęcia skrzywdzonych zwierząt, które mają zadziałać na naszą wyobraźnię. Większość ludzi zaglądających na strony psiaków do adopcji to osoby empatyczne, o wielkich sercach, które pomagają i chcą nadal pomagać.

My prosimy również o wsparcie. Nasze 3 psiaki - bezdomniaki przebywają w hotelu dla zwierząt. Miesięczny koszt pobytu to 450 złotych, czyli tylko albo aż 15 zł dziennie.

15 zł, które jest dniówką życia dla psa, to takie być albo nie być.

15 zł zapewnia spokój, ciepłe miejsce, kocyk, kontakt z człowiekiem - taki substytut nowego domu.

Taka dzienna kwota przybliża bezdomnego psa do adopcji. O co chodzi z tym hotelem dlaczego nie schronisko?

Przyjeżdżają z różnych regionów Polski i nie mielibyśmy możliwości poznania psa, sprawowania opieki bezpośredniej, gdyby psiaki nie przebywały w jednym miejscu.

Nasze psiaki w warunkach hotelowych, czyli zbliżonych do domowych są poznawane, leczone, odzyskują równowagę psychiczną  i fizyczną, czasami potrzebna jest im socjalizacja, aby nauczyć się ponownie życia u boku człowieka.

15 zł to tak niewiele dziennie, aby uratować psie życie!!!

Zdjęcie opisu zbiórki Pomagamy - Amstaffy Niczyje

Jakie jeszcze koszty ponosimy?

Dodatkowym kosztem jest oczywiście leczenie, zabiegi kastracji, wyposażenie psiaka w niezbędne akcesoria na początek (obroża, smycz, środki owadobójcze).

Dzięki uprzejmości naszych wspaniałych darczyńców dość często otrzymujemy: posłanka, smyczki, zabawki, suplementy i karmę - dziękujemy!

Zdjęcie opisu zbiórki Pomagamy - Amstaffy Niczyje

Czy pomożecie ?

Czy pomożecie  nam uzbierać na hotel dla naszych  bezdomych podopiecznych?

Bili to roczny pies zgłoszony do interwencji / adopcji/ pomocy...
Życie nie oszczędzało mu ciężkich chwil. Kupiony ze "stowarzyszenia" miał odgrywać rolę zahartowanego, groźnego pitbulla, który spełniać wymagania właściciela z wygórowanym ego. Od najmłodszych lat nierozpieszczany, przykuty do wiaty, która miała służyć psu za dom, schronienie i azyl (nie było nawet budy). Już w szczenięcym wieku pozostawiony w trudnych warunkach bytowania z ciężkim zapaleniem uszu po nieudanym kopiowaniu jeszcze w tzw. hodowli sporo się nacierpiał. Miał się hartować, przecież jest pitbullem jak w "amerykańskich" filmach.

Pomoc medyczna została udzielona w wyniku interwencji sąsiadów, którzy nie mogli patrzeć na zaropiałe rany na uszach przebywającego w tragicznych warunkach psa. Wówczas podjęto dodatkowe działania ratowania pozostałości, wycięto martwe części uszu tak, że pozostało już z nich niewiele. Billi jednak nadal pozostawał psem zaniedbanym, niekochanym, pozostawionym samemu sobie na łańcuchu, aż do wczoraj.

Zapytacie - co się nagle stało? Dlaczego po miesiącach gehenny podjęto interwencje? Dlaczego teraz?

Niestety odpowiedź jest prosta - właścicielka już chciała pozbyć się psa, aby zrobić na złość partnerowi wypuściła Billego poza posesję, oczekując, że może sobie pójdzie, może ktoś go ukradnie, a może coś się stanie.

Tak Bili trafił do nas i jest na początku drogi do lepszego życia.

Zdjęcie opisu zbiórki Pomagamy - Amstaffy Niczyje

Naszym podopiecznym jest również Dżoker

Wyrzucony z samochodu, o czym świadczyły liczne otarcia na pyszczku oraz ciele, jak również relacje świadków. Niestety nikt nie zapisał numerów auta, ponieważ stworzyło się spore zamieszanie. Poturbowany pies biegał pomiędzy samochodami poszukując samochodu i człowieka, który tak bardzo go skrzywdził. Dżoker zawieziono do miejscowego schroniska. Chudy, brudny, zapchlony i pokaleczony odzyskał już trochę masy, rany zasklepiły się, a kondycja fizyczna rokowała dobrze. Niestety stan psychiczny w schronisku jednoznacznie wskazywał na depresje. W zamknięciu, bez właściciela Dżoker całe dnie i noce siedział na budzie patrząc bez emocji w dal. Biedny psiak zupełnie nie radził sobie wśród schroniskowego zgiełku. Po odbyciu kwarantanny kierownictwo schroniska poprosiło nas o pomoc w opiece.

Zdjęcie opisu zbiórki Pomagamy - Amstaffy Niczyje

Chcemy opieką objąć Dejzi

Dejzi trafia z okolic miasta Zgierz do schroniska w Pabianicach. Nikt jej nie szukał, nikt o nią nie pytał. Przeżyła zimę w schroniskowym boksie, mając bezpośredni kontakt z człowiekiem tylko w trakcie odwiedzin wolontariuszy, czyli raz w tygodniu. W pierwszym okresie wesoła, kontaktowa, przytulaśna, chętna do zabawy. W trakcie zimy bardzo podupadła na zdrowiu. W ostatnim czasie zauważono ropny wyciek z narządów rodnych oraz znaczny spadek masy ciała. Niestety zgłoszenie obserwacji wolontariuszy, że coś złego się dzieje - było uzasadnione. Stan suni pozostawiał wiele do życzenia - widać zima w schronisku dla domowego psiaka jest bardzo, bardzo trudna. Po zgłoszeniu sunia w schronisku została objęta leczeniem, po otrzymaniu antybiotyków wyciek ropny ustąpił. Masa ciała jest jednak nadal znacznie za niska. Została podjęta decyzja o zabraniu suni. Dziś pojechała do potencjalnego domu tymczasowego i po opublikowaniu zdjęć na naszym profilu... znalazł się właściciel, który chce odebrać psa. Dejzi musiała wrócić do schroniska. Dzisiejszą noc niestety także spędzi w schroniskowym boksie i oby to była już ostatnia noc jej bezdomności!!

Dejzi nadal czeka na pomoc.

Zdjęcie opisu zbiórki Pomagamy - Amstaffy Niczyje

Pomóż nam pomagać !!!

Pomóż nam pomagać, czyli wesprzyj zbiórkę na hotel dla naszych bezdomniaków!

Zdjęcie opisu zbiórki Pomagamy - Amstaffy Niczyje

Komentarze


  • Anonimowy Darczyńca - awatar

    Anonimowy Darczyńca

    21.08.2017
    21.08.2017

    Jestem posiadaczką wspaniałego amstafa. Nasza Sara jest cudownym członkiem rodziny bez którego obecnie nie wyobrażamy sobie już życia. Wprowadziła w nasze życie wiele emocji i ogrom miłości. Pozdrawiam wszystkich posiadaczy tych wspaniałych psów

  • Bożena Grychowska - awatar

    Bożena Grychowska

    15.01.2017
    15.01.2017

    Dżerry dziękuje za znalezienie domu, wszyscy są szczęśliwi.Życzymy szczęścia innym zwierzakom.

  • M. - awatar

    M.

    04.04.2016
    04.04.2016

    Pomagajmy! Tak niewiele trzeba, żeby pomóc! :)

    • STOWARZYSZENIE "AMSTAFFY NICZYJE" - awatar

      STOWARZYSZENIE "AMSTAFFY NICZYJE" - Organizator zbiórki

      04.04.2016
      04.04.2016

      Dziękuję bardzo

3 072 zł  z 1 000 zł (Cel)
Wpłaciły 34 osoby

Wpłaty: 34

Julita Wloch-Dziendziel - awatar
Julita Wloch-Dziendziel
20
JESSICA PREDKA - awatar
JESSICA PREDKA
50
Jarek - awatar
Jarek
20
Paulina P - awatar
Paulina P
50
Anonimowy Darczyńca - awatar
Anonimowy Darczyńca
50
Anonimowy Darczyńca - awatar
Anonimowy Darczyńca
40
Moni - awatar
Moni
2
ILONA BUKAŁA - awatar
ILONA BUKAŁA
200
Anna Kijak-Głęboczyk - awatar
Anna Kijak-Głęboczyk
50
Anonimowy Darczyńca - awatar
Anonimowy Darczyńca
1 000

Uważasz, że ta zbiórka zawiera niedozwolone treści ? Napisz do nas

Animals
Logo Fundacji Pomagam.pl

Wspieraj inicjatywy bliskie Twojemu sercu. Wystarczy, że wpiszesz nasz numer KRS przy rozliczaniu podatku dochodowego PIT, by nieść pomoc tam, gdzie jest ona najbardziej potrzebna razem z nami.

Dzięki Tobie możemy zmieniać świat na lepsze. Dziękujemy ❤️

KRS 0000353888

Sprawdź, jak przekazać 1,5% podatku

Jak założyć zbiórkę na Pomagam.pl

Pomagam.pl to największy i najpopularniejszy w Polsce serwis do tworzenia internetowych zbiórek pieniędzy. To narzędzie, które umożliwia każdemu i całkowicie za darmo założenie zbiórki w kilka chwil.

Dzięki Pomagam.pl w łatwy i bezpieczny sposób zbierzesz fundusze na to, co dla Ciebie ważne m.in. pokrycie kosztów leczenia, wsparcie bliskich w trudnych chwilach i na inicjatywy bliskie Twojemu sercu.

Krok 1:Chcesz założyć zbiórkę, ale nie wiesz od czego zacząć? Nie martw się! Obejrzyj krótki film poniżej, który tłumaczy, jak działa Pomagam.pl.

Krok 2:Zbiórkę na Pomagam.pl przygotowujesz i publikujesz samodzielnie. Nie przejmuj się - założenie zbiórki trwa dosłownie kilka chwil i jest prostsze, niż myślisz. Sprawdź poniższy poradnik.

W momencie tworzenia zbiorki możesz wybrać, czy chcesz ją prowadzić samodzielnie czy ze wsparciem Pomagam.pl. Pierwsza opcja jest całkowicie darmowa. Jeśli natomiast zdecydujesz się na promowanie zbiórki z naszym wsparciem, będziemy przypominać o Twojej zbiórce i zachęcać do wpłat osoby, które ostatnio odwiedziły stronę Twojej zbiórki (tzw. retargeting).

W tym celu będziemy wyświetlać Twoją zbiórkę zarówno na stronie głównej Pomagam.pl jak i w reklamach internetowych. Zwiększa to szanse na to, że więcej odwiedzających Twoją zbiórkę osób zdecyduje się ostatecznie na wpłatę lub udostępnienie zbiórki. W zamian za to dodatkowe, nieobowiązkowe wsparcie w promocji od każdej wpłaty potrącimy automatycznie 12%.

Krok 3:Twoja zbiórka jest gotowa, czas zacząć działać! Nikt nie wypromuje Twojej zbiórki tak jak Ty, dlatego pamiętaj, żeby udostępniać ją we wszystkich mediach społecznościowych: Facebook, Instagram, Twitter, LinkedIn czy YouTube i TikTok. Zacznij od rodziny i przyjaciół - poproś ich o udostępnienie i zachęć do wpłat. Wyślij znajomym linka do zbiórki z krótkim opisem na Messengerze, SMSem lub mailowo. Następnie skontaktuj się z lokalnymi mediami z prośbą o publikację Twojej zbiórki oraz zaangażuj w promocję okoliczne organizacje społeczne, władze samorządowe, instytucje oraz osoby znane w Twojej okolicy.

Pamiętaj, im więcej osób dowie się o Twojej zbiórce, tym większa szansa na osiągniecie celu! Więcej porad znajdziesz w ebooku, jak założyć i prowadzić skuteczną zbiórkę. Znajdziesz go w swoim panelu zarządzania zbiórką po jej stworzeniu. Sprawdź również naszego bloga, w którym dzielimy się praktycznymi poradami i wskazówkami.

Krok 4:Wszystkie osoby odwiedzające Twoją zbiórkę mogą szybko i bezpiecznie wpłacać na nią pieniądze, np. przy użyciu przelewów internetowych, kart kredytowych, tradycyjnych przelewów bankowych, a nawet na poczcie! Wpłaty księgują się natychmiast. Wszyscy widzą, jaką kwotę udało się już zebrać i mogą zapraszać do zbiórki kolejne osoby.

Krok 5:Pieniądze ze zbiórki możesz wypłacać na konto bankowe w każdej chwili i tak często, jak chcesz. Wypłata pieniędzy trwa na ogół 1 dzień roboczy. Wypłata nie spowoduje zmiany stanu licznika wpłat na stronie Twojej zbiórki. Możesz dalej zbierać pieniądze, a zbiórka będzie trwać aż do momentu, gdy zdecydujesz się ją zamknąć.

Prawda, że proste? To właśnie dlatego dziesiątki tysięcy osób prowadzi już swoje zbiórki na Pomagam.pl. Nie czekaj. Dołącz do nich teraz! Aby założyć zbiórkę, kliknij tutaj lub w przycisk poniżej:

Pomagam.pl wykorzystuje pliki cookies. Dowiedz się więcej

Zamknij