‼️Prosimy o pomoc w leczeniu‼️
Najpierw opowiem wam historię Rysia, znaleźliśmy go w Bieszczadach, był bardzo malutki, głodny i cały mokry z deszczu. Wokół nie było żadnych domów, co ewidentnie ukazało to, że ktoś go wywiózł. Bez zastanowienia wzięliśmy go do auta później do domku w którym wtedy byliśmy. Nakarmiliśmy go i ogrzaliśmy. Oczywiście Rysio wrócił z nami do domu i został już u nas.
Jest przekochanym kociakiem, nie wyobrażamy sobie życia bez niego.
Właśnie ukończył dwa latka, jest młodym kocurem.
3 kwietnia dowiedzieliśmy się że nasz najlepszy przyjaciel, nasz członek rodziny zachorował na FIP. Nasze życie wywróciło się do góry nogami. U pierwszego weterynarza wyrokiem dla niego było uspanie, lecz dla nas to był czarny scenariusz, nikt nas nie poinformował o możliwym leczeniu. Udaliśmy się do innego weterynarza, gdzie odrazu zaczęli działać i Rysio przeszedł komplet badań oraz miał pobrany płyn z brzucha. Był bardzo odwodniony, została mu podana kroplówka.
Udało nam się zdobyć lek na 10 dni, więc odrazu rozpoczęliśmy leczenie. Leczenie trwa około 84 dni i wymaga codziennego podawania leków. Koszty leków, badań i wizyt weterynaryjnych przekraczają moje możliwości finansowe. Dlatego z całego serca proszę o pomoc.
Każda złotówka, każde udostępnienie, naprawdę ma ogromne znaczenie.
Dziękujemy za pomoc! ❤️
poniżej wyniki badań krwi
Twoje słowa mają moc pomagania! Wpłać darowiznę i przekaż kilka słów wsparcia 🤲
Uważasz, że ta zbiórka zawiera niedozwolone treści ? Napisz do nas
Załóż darmową zbiórkę pieniędzy dla siebie, swoich bliskich lub potrzebujących!
Wpłata nie jest możliwa po końcu zbiórki.
Zrób jeszcze jeden mały krok.
Nawet 1 zł może pomóc!
Katarzyna
Z każdym dniem będzie łatwiej, powodzenia ❤️