Zbiórka Na operację guza tchawicy - zdjęcie główne

Na operację guza tchawicy

1 zł  z 4 000 zł (Cel)
Wpłaciła 1 osoba
Monika Majewska - awatar

Monika Majewska

Organizator zbiórki

Lea ma dopiero 8 lat i pilnie potrzebne pieniądze na operację guza na tchawicy lub tarczycy w ciągu miesiąca z żywego psa z ADHD zrobiła się ospała ,więdnie i chudnie w oczach już prawie nie je bo nie może przełykać ,jeszcze tak smutnego psa nie widziałem ,zawsze miała mnóstwo energii do zabawy i psoty, teraz już ledwo ma siłę wyjść na podwórko za potrzebą cały czas leży i widać ten smutek w oczach ,nie powie co ją boli i my ludzie tylko zgadujemy ,a nie każdy weterynarz umie trafić w cel tak było w jej przypadku jest jeszcze iskierka nadziei ale potrzebuję na to kilku tysięcy zł na które mnie i rodziny już nie stać w innym wypadku za kilka dni skończy się jej życie jedynie operacje je może uratować. Mamy mało czasu bo zaledwie kilka dni .Jeszcze tydzień temu jadła normalnie od 2 dni ma trudności co zje łyżeczkę czy wypije to zwraca, po prostu bez jedzenia słabnie i marnieje w oczach .

Bardzo pilnie potrzebujemy pieniędzy na tą operację dla naszego pupila owczarek niemiecki z domieszką jakiejś innej rasy ma białe wstawki ,jest przepiękna na nic nie chorowała do momentu aż ktoś obrzucił ja kamieniami -na głowie miała wielkiego guza i na łopatce ,po tym po około roku dostała padaczki idiopatycznej leczymy ją olejem CBD co przynosi bardzo pozytywne rezultaty. W tym roku na wiosnę zauważyliśmy ,że coś jej dolega przychodzi kładzie głowę na kolanach chce aby ją głaskać po głowie i szyli ,zaczęła popiskiwać i przytulała się tą częścią ciała co ją bolała, zmienił się jej głos na grubszy . W  końcu nie wiedząc co jej jest bardzo zaczęła cierpieć udaliśmy się do weterynarza stwierdził zapalnie ucha leczył ją ponad 3 tygodnie nic nie przynosiło ulgi psince, poprosiliśmy aby podano jej zastrzyk przeciw zapalny ,lekarz dała i dodała zastrzyk ze sterydu od razu tego samego dnia zauważyliśmy poprawę Lea bo tak ma na imię zaczęła normalnie jeść ,bawić się , ale po tygodniu znowu objawy wróciły w dodatku wyczuliśmy zgrubienie na szyli weterynarz na kolejnej wizycie nawet nie zwrócił na to uwagi jak powiedzieliśmy mu o tym .W tej sytuacji zmieniliśmy klinikę weterynaryjną w drugiej od razu zrobili wymaz z uszu i okazało się ,że nie ma wcale zapalenia ucha ,zrobili badanie krwi i to też wyszło dobre ,dostała zastrzyki ze sterydami i od razu znowu nastąpiła poprawa ale z tygodnia na tydzień na szyli zgrubienie robiło się większe stwierdzono zapadanie się tchawicy co zazwyczaj dotyka tylko małe rasy psów a nie wilki ,dostała sterydy w tabletkach aby nie narażać jej na stres związany z kuciem bo jest wrażliwą dziewczyną na tym punkcie, potem No spe ,dalej olej CBD od onkologa w końcu dostała jeszcze 2 inne leki .Nic nie przynosi jej ulgi w ciągu 2 tygodni pies chudnie bardzo mocno ,prawie już nie je karmimy ją jak się tylko da ,zwraca jedzenie ,pije wodę i też zwraca ,już nie ma ochoty za żadną zabawę nie wstaje ze swojego legowiska .Guz który jej rośnie coraz bardziej powoduje ,że ma problemy z oddychaniem jedyna możliwość na uratowanie jej życia to droga operacja .Potrzeba około 700 zł na badanie USG na biopsję i badanie jaki to typ guza kolejne ponad 500 zł następnie na operację od 2000 zł i kilkaset zł na pobyt po operacji w klinice każdy dzień to 200-400 zł może być 2 lub 3,4 dni ( 1 tysiąc to tak około tej kwoty),po tym ma szansę na przeżycie jeszcze kilku lat ,jedyna możliwość uratowania życia Lei to w was ludzie dobrego serca ,gdyby zostało trochę pieniędzy z tej zrzutki to obiecuje że przekażę ja na leczenie innych zwierzą na kolejną zrzutkę. Obecnie leczona jest w klinice weterynaryjnej w Nadarzynie ul.Mszconowska 20. Ze wszystkich dotychczasowych objawów wychodzi ,że to guz tarczycy który nadmiernie się rozrasta daje objawy maskujące co spowodowało ,że lekarze nie skojarzyli nadczynności i guza tarczycy u tej rasy psa. Guz szybko rośnie i powoduje ,że pies nie może przełykać i trzeba go szybko oddzielić od tchawicy i wyciąć ,poddać następnie radioterapii albo chemii ale to ostateczność + leki na tarczyce i ma podarowane jeszcze kilka lat życia .Obecnie wydaliśmy już ponad tysiąc na leczenie i na dalsze nie mam jedyna szansa na jej życie to operacja w innym wypadku trzeba poddać ją eutanazji to koszt 400-500 zł Tak więc koszt leczenia dalszego oscyluje w pierwszej kolejności na zrobieniu USG potem wycięciu guza albo jak weterynarz zdecyduje w trakcie operacji eutanazja ,nikt nie może podać ceny leczenia rośnie ona w czasie kolejnych badań ,Teraz pies umrze bez tej operacji .Dziękuję za każdy datek. Aby rozpocząć operację potrzebne jest na początek 2,500 zł reszta kwoty będzie uzależniona jaki to guz i ile czasu i jakie inne zabiegi weterynarz będzie robił.

1 zł  z 4 000 zł (Cel)
Wpłaciła 1 osoba
Monika Majewska - awatar

Monika Majewska

Organizator zbiórki

Zadaj pytanie

Wpłaty: 1

Monika Majewska - awatar
Monika Majewska
1

Uważasz, że ta zbiórka zawiera niedozwolone treści ? Napisz do nas

fundraiser thumbnail
Załóż swoją zbiórkę

Załóż darmową zbiórkę pieniędzy dla siebie, swoich bliskich lub potrzebujących!

fundraiser thumbnail

Pomagam.pl wykorzystuje pliki cookies. Dowiedz się więcej

Zamknij