Joanna Lisaj
Bardzo dziękuję Wszystkim którzy wspierali Antosia kończymy naszą zbiórkę. Nasz kochany rycerz jest wolny od bólu i cierpienia...
Nazywam się Antoś Królak 28.04 miałem urodzinki skończyłem 5 lat. Dokladnie 2 lata temu w maju zdiagnozowano u mnie nowotwór mięsak złośliwy. Rodzice się załamali a mama bardzo płakała. Od tego czasu zaczęła się walka.Nieustanna walka ból i życie na odziale szpitalnym. Pocieszałem mamusie zeby nie płakała choć bolało i to bardzo. Nowotwór umiejscowiony jest w moim brzuszku po wykryciu mierzył prawie 20 cm . Przeszedłem kilka operacji po ostatniej nie obyło się bez komplikacji dlatego byłem operowany jeszcze dwukrotnie. Po tygodniu od operacji okazało się że guz odrósl i powplatał się w narządy. Teraz jestem bardzo słaby. Rodzice szukaja dla mnie szansy na powrót do zdrowia co łączy się z kosztami . Jeśli będę silny chcą mnie leczyć protonoterapia a koszt takiego leczenia za granica to 49 tys euro. Bardzo proszę wszystkich którzy chcą mi pomóc w walce o wpłaty a ja obiecuję że się nie poddam i będę walczył. Dziękuję ❤❤❤Zbiórkę założyła moja ciocia taka trochę nie "prawdziwa" bo przyjaciółka mamy ale od zawsze z nami.
Bardzo dziękuję Wszystkim którzy wspierali Antosia kończymy naszą zbiórkę. Nasz kochany rycerz jest wolny od bólu i cierpienia...
Twoje słowa mają moc pomagania! Wpłać darowiznę i przekaż kilka słów wsparcia 🤲
Uważasz, że ta zbiórka zawiera niedozwolone treści ? Napisz do nas
Załóż darmową zbiórkę pieniędzy dla siebie, swoich bliskich lub potrzebujących!
Wpłata nie jest możliwa po końcu zbiórki.
Zrób jeszcze jeden mały krok.
Nawet 1 zł może pomóc!
Anonimowy Darczyńca
Trzymajcie się! Musicie walczyć!
Klaudia g
Niech Bóg da Ci siły do walki
Pawel Sz.
Zdrówka :)
Anonimowy Darczyńca
Powodzenia młody
Anonimowy Darczyńca
Dużo zdrowia, siły i wiary dla Ciebie Antosiu, Rodziców, Cioci oraz całej rodziny. Trzymam za Ciebie kciuki Maluszku.