Wiele już widzieliśmy, dużo słyszeliśmy, mnóstwo przeżyliśmy i... sporo przepłakaliśmy, głównie z powodu bezsilności. Ale wciąż nie możemy zrozumieć, jak można w taki sposób pożegnać psa, którego miało się przez 7 lat. Opiekowało się nim od szczeniaka i o którym się mówiło, że kocha się go nad życie.
Jak można tak uciec z domu, na widok naszego samochodu jadącego już po psiaka.
Aronku wybacz swojemu Panu, który nie pożegnał się z Tobą. Twój Pan uciekał w kapciach do pobliskiego lasu (niestety widzieliśmy to), bo był najwyraźniej zbyt wrażliwy, by Cię pożegnać. Wybacz też Twojej Pani, która, jeszcze się zataczając, wyprowadziła Cię na ulicę i zostawiła bez pożegnania, by zaraz potem wrócić po kolczatkę, bo może się jeszcze przyda!
Nie używamy kolczatek, ale nie oddaliśmy jej. Zostawiliśmy Tobie na pamiątkę... Mieszkałeś w domu, w którym alkohol lał się strumieniami, zawsze starczało na upicie się, ale zabrakło by Cię leczyć. Taniej wyszłoby uśpienie, też zresztą na koszt fundacji.
A my, na przekór "kochanym byłym właścicielom", nie uśpimy Cię, bo chcemy Cię leczyć!
Mądry, dostojny psie. Wybacz ludziom, którzy stchórzyli. Zaufaj ludziom, którzy chcą o Ciebie walczyć!
Chcemy Cię zdiagnozować. Być może będzie Cię czekać amputacja łapy, zobaczymy, sprawdzimy - na uśpienie zawsze jest czas...
Lewa łapa Arona jest w złym stanie. Napuchnięta, z pękniętą skórą i wyciekającą ropą. Podobno 2-3 miesiące temu pies nadział się na zardzewiały drut kolczasty, rana byla duża, ale właściciele uznali, że zagoi się samo "jak to na psie".
Potem było już tylko gorzej. Psiak wylizał ranę do kości, i wdało się zakażenie - piszczał z bólu, przestał chodzić. Nie mogła patrzeć na to osoba z sąsiedztwa, która zawiadomiła nas o dramacie Arona. Aron jest od teraz pod naszą opieką. Byli właściciele zrzekli się do niego praw.
Kochani, jeżeli też uważacie, że warto zawalczyć o zdrowie i życie Arona, pomóżcie nam!
Potrzebujemy wpłat na diagnostykę psa, na dobrej jakości karmę bytową (pies podczas jazdy zwymiotował nieprzetrawioną śmierdzącą kiełbasianą breją ze sznurkami i kawałeczkami folii z wędlin). Być może będzie potrzebna też amputacja łapy i długa rehabilitacja.
On liczy na Waszą pomoc. Widzieliśmy, że Aron chce żyć!
Uważasz, że ta zbiórka zawiera niedozwolone treści ? Napisz do nas
Przekaż 1,5% Fundacji Pomagam.pl i pomóż nam pomagać!
Wystarczy, że przy wypełnianiu rocznego zeznania podatkowego PIT podasz w odpowiednim polu nasz numer KRS: 0000353888
Chcemy dalej zmieniać świat na lepsze i przywracać wiarę w ludzi. Angażujemy się w pomoc potrzebującym i pomagamy organizacjom działać skuteczniej. Organizujemy i wspieramy zbiórki charytatywne na ważne cele.
Pomożesz nam? To nic nie kosztuje!
Dziękujemy, że jesteś z nami!
Zapraszamy również na stronę Fundacji Pomagam.pl
Pomagam.pl to największy i najpopularniejszy w Polsce serwis do tworzenia internetowych zbiórek pieniężnych. Dzięki Pomagam.pl w łatwy i bezpieczny sposób zbierzesz pieniądze na dowolny cel, np. pokrycie kosztów leczenia, wsparcie znajomych i rodziny w ciężkich chwilach, realizację projektów społecznych, kulturalnych i biznesowych albo spełnianie marzeń.
Krok 1:Obejrzyj krótki film poniżej, który tłumaczy, jak działa Pomagam.pl.
Krok 2:Zbiórkę na Pomagam.pl przygotowujesz i publikujesz samodzielnie. Nie przejmuj się - założenie zbiórki trwa dosłownie kilka chwil i jest prostsze, niż myślisz (zobacz krótki film poniżej).
Krok 3:Dla swojej zbiórki wybierasz adres internetowy, pod którym będzie ona dostępna dla każdego, np. pomagam.pl/nazwazbiorki. Zbieranie pieniędzy polega na zapraszaniu jak największej liczby osób do odwiedzenia tej strony. Pomagam.pl pozwala automatycznie rozesłać zaproszenia e-mailowe, udostępnić zbiórkę na Facebooku, Twitterze itd. Od razu możesz przyjmować wpłaty. Konto do wypłat wskażesz później.
Krok 4:Wszystkie osoby odwiedzające Twoją zbiórkę mogą szybko i bezpiecznie wpłacać na nią pieniądze, np. przy użyciu przelewów internetowych, kart kredytowych, tradycyjnych przelewów bankowych, a nawet na poczcie! Wpłaty księgują się natychmiast. Wszyscy widzą, jaką kwotę udało się już zebrać, i mogą zapraszać do zbiórki kolejne osoby. Dzięki Pomagam.pl udostępnianie zbiórki na Facebooku, Twitterze lub e-mailowo jest niezwykle proste. Zbiórkę odwiedzają i udostępniają kolejne osoby i tak tworzy się efekt kuli śnieżnej.
Krok 5:Pieniądze ze zbiórki możesz wypłacać na konto bankowe w każdej chwili i tak często, jak chcesz. Wypłata pieniędzy trwa na ogół 1 dzień roboczy. Wypłata nie spowoduje zmiany stanu licznika wpłat na stronie Twojej zbiórki. Możesz dalej zbierać pieniądze, a zbiórka będzie trwać aż do momentu, gdy zdecydujesz się ją zamknąć.
Prawda, że proste? To właśnie dlatego dziesiątki tysięcy osób prowadzi już swoje zbiórki na Pomagam.pl. Nie czekaj. Dołącz do nich teraz! Aby założyć zbiórkę, kliknij tutaj lub w przycisk poniżej:
Wpłata nie jest możliwa po końcu zbiórki.
Zrób jeszcze jeden mały krok.
Nawet 1 zł może pomóc!