Sara Kałążna
Byliśmy dzisiaj u weterynarza w Gliwicach, Pani doktor była w szoku, ze Asta jeszcze żyje i ma się dobrze, wyniki wątrobowe wyszły bardzo dobrze i płytek krwi tez mamy na tyle ze mozna przyjąć kolejna dawkę Chemii za 3 tyg kolejna wizyta.





Dziewięć lat temu, dokładnie 28 października przyszła na świat moja amstaffka Asta. W marcu 2018r Asta zachorowała na chłonniaka (chłonniak to rodzaj raka, który atakuje węzły chłonne) . Pierwsze diagnozy dawały pół roku życia. Zaczęłam z nią jeździć do Gliwic do weterynarza onkologa (onkovet Gliwice). Po kolejnych badaniach okazało się, że szpik kostny został zaatakowany diagnoza-białaczka. Dostała trzy miesiące życia, a mi zadali pytanie czy leczymy, czy usypiamy. Nie wyobrażałam sobie uśpienia psa, który chodzi cieszy się, ma apetyt, a codziennie rano wita mnie z uśmiechem na pysku. Gdyby nie powiększone węzły chłonne nie było by widać, że Asta jest chora. Minęło pół roku od momentu kiedy dostała trzy miesiące życia, a jej stan fizyczny się nie pogorszył, mimo podawanej chemioterapii, która co 3tyg kosztuje 600 zł, a sterydy i inne leki około 50 zł. Aby móc ją leczyć brałam kredyty, żeby nie przerwać leczenia. 

Kasia Holsztajn
Trzymam kciuki 🐶😥
Sara Kałążna - Organizator zbiórki
Dziękujemy !
Patrycja Chlebowska
Powodzenia Sara , trzymam kciuki ! :*
Sara Kałążna - Organizator zbiórki
Dziękujemy !
Andrzej Jankowski
Trzymam kciuki, aby było dobrze! Chociaż trochę mogę pomóc.
Sara Kałążna - Organizator zbiórki
Dziękujemy !
Zaki
<3
Milena Zdrojewska
❤️