Witam wszystkich.
Chciałbym Wam opowiedzieć pewną historię. Historię prawdziwą ale taką, w którą trudno uwierzyć.
W lipcu tego roku mój przyjaciel Jarek kupił sobie wymarzone 2oo – Kawasaki ZX12R. W końcu udało mu się uzbierać kasę, znaleźliśmy fajną sztukę na OLX-ie, pojechaliśmy obejrzeć, no i kupił. Był to jeden ze szczęśliwszych dni w jego życiu. Niestety szczęścia, jak to zwykle bywa w życiu długo nie trwało. Po kilku dniach dowiedział się, że żona go zdradza. Powiecie, że historia jak ich wiele i macie rację. Chłop wyprowadził się z domu i próbował jakoś ciągnąć dalej ten wózek przygotowując się do rozwodu.
Kilka dni temu a dokładnie w dniu 9 września jeżdżąc na moto wokół komina dostał telefon od żony, że syn ma ponad 40st. gorączki i ledwo żyje. Długo się nie zastanawiając pognał do domu niemalże zamykając budzik na obwodnicy. Po dotarciu do domu znalazł syna oglądającego bajki w swoim pokoju. Żadnej gorączki, żadnej agonii. Żona perfidnie zwabiła go do domu w celu odebrania mu tego co mu jeszcze zostało.
Z pomocą kilku osób poturbowała Jarka, spaliła mu wszystkie ubrania, urządzając wielkie ognisko na środku podwórka, przewróciła garaż do góry nogami rozwalając cały sprzęt jaki tam był i dosłownie PORĄBAŁA SIEKIERĄ 12-stkę. A Jego syn to wszystko widział i bardzo to przeżywa.
Historia jak z filmu. Jak się o tym dowiedziałem to mnie zamurowało. Jakaś abstrakcja. Nie do uwierzenia.
Na miejsce oczywiście została wezwana Policja. Całe zajście zostało opisane w protokole.
Teraz powiem Wam o co tak naprawdę mi chodzi. Motocykl na chwile obecną ‘’jest martwy’’. Jarek musi zająć się rozwodem i walką o syna. Moto musi pójść w odstawkę.
Jest to mój przyjaciel i bardzo chciałbym mu pomóc. Przy rozwodzie raczej za dużo nie pomogę ale mogę zająć się za niego Kawą. Niestety ani On ani Ja na kasie nie śpimy. To co będę w stanie kupić to kupie, znajomi i rodzina też postarają się pomóc finansowo. Niestety koszt odbudowy mały nie jest a części potrzeba dużo. W związku z sytuacją w której się znaleźliśmy prosimy o pomoc.
Chciałem jeszcze zaznaczyć, że nie jest to żadne oszustwo. Jeżeli ktoś chce się spotkać i upewnić, że nie jest to żaden przekręt to zapraszamy do Gdańska. Możemy przesłać szczegółowe zdjęcia albo pokazać motocykl na żywo.
Sami nie damy rady odbudować Kawki. Potrzebujemy Waszej pomocy!
Twoje słowa mają moc pomagania! Wpłać darowiznę i przekaż kilka słów wsparcia 🤲
Uważasz, że ta zbiórka zawiera niedozwolone treści ? Napisz do nas
Załóż darmową zbiórkę pieniędzy dla siebie, swoich bliskich lub potrzebujących!
Wpłata nie jest możliwa po końcu zbiórki.
Zrób jeszcze jeden mały krok.
Nawet 1 zł może pomóc!
Marek Marecki
Powodzenia w odbudowie!!! Kawasaki Poland - admin!
Agnes Magnes
Powodzenia w realizacji odbudowy Kawy ale nie tylko reanimując 12-stkę tak naprawdę pomagamy odbudować Jarka jego wiarę w dobro ludzi a to trudne kiedy bliska osoba tak zrani i próbuje niszczyć nadal nawet na tym portalu. Jarek jesteśmy z Tobą i są jeszcze wartościowi ludzie na tym świecie !!!!!!!!!
Anonimowy Darczyńca
Oby udało się naprawić moto! LwG!
anonim
Trzymaj się, wrócisz mocniejszy. Liczę na zdj na odbudowanej kawie na motocykliści trójmiasto :)
Andrzej Chmielek
Każdego może to spotkać... życzę powodzenia w odbudowie :)