Cześć! Możliwe że kojarzycie mnie na grupie od mojego dziecka czyli Lilith.
Dzisiaj przychodzę do was z innym łysolcem, nazwijmy go bobek dla całej sytuacji bo jeszcze nie wymyśliłam mu imienia.
Zacznijmy więc od początku. dzisiaj wieczorem o godzinie 00:55, moja przyjaciółka wysłała mi screen postu na szczecińskiej grupie o kocie który od dwóch dni jest zamknięte w aucie. (zdjęcie niżej). Zaczęłam czytać owy post, Żeby zobaczyć jaka jest sytuacja czy ktoś tego kota odebrał czy może go zabezpieczył, prawdę mówiąc cokolwiek. Ze wszystkich komentarzy wynikało że nikt jeszcze tego nie zrobił a na miejscu jest tylko jeden chłopak więc stwierdziłam razem z moimi przyjaciółkami że po prostu po niego jedziemy. Gdy dojechałyśmy na miejsce zastałyśmy tam chłopaka który czekał przy aucie i opowiedział nam całą sytuację, że przed chwilą był tutaj przy tym aucie był właściciel tego kociaka i próbował go zabrać do innego auta żeby nikt już więcej go nie zobaczył. Powiedział, że kot miał podstawowe zasoby typu woda, kuweta jedzenia. kompletnie nic nie było prawdziwe ponieważ, w bagażniku bo tylko karton na odchody tego kota. Ogólnie widząc to wszystko byłyśmy strasznie przerażone i nie wiedziałyśmy prawdę mówiąc co robić więc spakowałyśmy kota do transportera który wzięłam. Chłopak który był na miejscu powiedział że zawiadomił służby czyt. policja i jakąś fundację która działała u nocy u nas w Szczecinie. Stwierdziłyśmy, że zaczekamy na tą fundację żeby nie brać tego kociaka tak o, po 40 min zjawiło się jakieś pogotowie dla zwierząt więc zapytałyśmy czy możemy jechać za nimi żeby zająć się potem tym kotem i ja mogę być domem tymczasowym ponieważ, mam już doświadczenia z taką rasą mając swoją Lill.
Owe pogotowie stwierdziło że nie weźmie go do weterynarza bo są tylko od przejechanych kotów po wypadkach i mogę go zabrać do schroniska, a wszyscy wiemy jaka jest ta rasa i naprawdę nie chciałam żeby został teraz sam. Więc interwencja została odwołana a ja z moimi przyjaciółkami pojechałam na nocny dyżur na Emili Plater w Szczecinie do weterynarza.
Dowiedziałyśmy się tam że kot jest skrajnie odwodniony i wychudzony, ma jakąś dziwną plamę na oku której nie były w stanie stwierdzić co to jest, a do tego ma połamany ogon trzech miejscach. Na oko jest to około siedmio- ośmio miesięczny Kociak. Nie ma chipa, był wykastrowany, to były jedyne informacje które dostałyśmy.
Na szczęście Panie u weterynarza były bardzo Kochane i nie policzyły nas za tą wizytę.
Z całej tej sytuacji udało nam się wybrnąć, ponieważ z naszej pracy dostałyśmy Kennel i kot teraz jest pod dobrą opieką.
Dziś na godzinę 13:30 miał wizytę u weterynarza żeby zrobic wszystkie najważniejsze rzeczy. Ogólnie przyznam, że jesteśmy trzema studentkami lekko po dwudziestce każda z nas ma już swoje zwierzęta. Dlatego piszę post na grupie czy ktoś mógłby zaoferować nam wsparcie finansowe, chociaż w połowie żeby pokryć koszt za leczenie.
Ogólnie jestem załamana tą sytuacją nie wiem w ogóle co o tym myśleć, mamy wszystkie dane tego mężczyzny który trzymał tego malucha w tym aucie tyle czasu, mamy jego Auto, mamy jego imię i nazwisko, zgłosimy całą sytuację na policję, mam nadzieję że nie będziemy ścigane za kradzież kota, bo to w jakich był warunkach było po prostu straszne.
Także, Tak jak wyżej napisałam, będę na bieżąco dawać znać co jest z bobkiem.
Dziękuję z góry za jakiekolwiek wsparcie.
Uważasz, że ta zbiórka zawiera niedozwolone treści ? Napisz do nas
Pomagam.pl to największy i najpopularniejszy w Polsce serwis do tworzenia internetowych zbiórek pieniędzy. To narzędzie, które umożliwia każdemu i całkowicie za darmo założenie zbiórki w kilka chwil.
Dzięki Pomagam.pl w łatwy i bezpieczny sposób zbierzesz fundusze na to, co dla Ciebie ważne m.in. pokrycie kosztów leczenia, wsparcie bliskich w trudnych chwilach i na inicjatywy bliskie Twojemu sercu.
Krok 1:Chcesz założyć zbiórkę, ale nie wiesz od czego zacząć? Nie martw się! Obejrzyj krótki film poniżej, który tłumaczy, jak działa Pomagam.pl.
Krok 2:Zbiórkę na Pomagam.pl przygotowujesz i publikujesz samodzielnie. Nie przejmuj się - założenie zbiórki trwa dosłownie kilka chwil i jest prostsze, niż myślisz. Sprawdź poniższy poradnik.
W momencie tworzenia zbiorki możesz wybrać, czy chcesz ją prowadzić samodzielnie czy ze wsparciem Pomagam.pl. Pierwsza opcja jest całkowicie darmowa. Jeśli natomiast zdecydujesz się na promowanie zbiórki z naszym wsparciem, będziemy przypominać o Twojej zbiórce i zachęcać do wpłat osoby, które ostatnio odwiedziły stronę Twojej zbiórki (tzw. retargeting).
W tym celu będziemy wyświetlać Twoją zbiórkę zarówno na stronie głównej Pomagam.pl jak i w reklamach internetowych. Zwiększa to szanse na to, że więcej odwiedzających Twoją zbiórkę osób zdecyduje się ostatecznie na wpłatę lub udostępnienie zbiórki. W zamian za to dodatkowe, nieobowiązkowe wsparcie w promocji od każdej wpłaty potrącimy automatycznie 12%.
Krok 3:Twoja zbiórka jest gotowa, czas zacząć działać! Nikt nie wypromuje Twojej zbiórki tak jak Ty, dlatego pamiętaj, żeby udostępniać ją we wszystkich mediach społecznościowych: Facebook, Instagram, Twitter, LinkedIn czy YouTube i TikTok. Zacznij od rodziny i przyjaciół - poproś ich o udostępnienie i zachęć do wpłat. Wyślij znajomym linka do zbiórki z krótkim opisem na Messengerze, SMSem lub mailowo. Następnie skontaktuj się z lokalnymi mediami z prośbą o publikację Twojej zbiórki oraz zaangażuj w promocję okoliczne organizacje społeczne, władze samorządowe, instytucje oraz osoby znane w Twojej okolicy.
Pamiętaj, im więcej osób dowie się o Twojej zbiórce, tym większa szansa na osiągniecie celu! Więcej porad znajdziesz w ebooku, jak założyć i prowadzić skuteczną zbiórkę. Znajdziesz go w swoim panelu zarządzania zbiórką po jej stworzeniu. Sprawdź również naszego bloga, w którym dzielimy się praktycznymi poradami i wskazówkami.
Krok 4:Wszystkie osoby odwiedzające Twoją zbiórkę mogą szybko i bezpiecznie wpłacać na nią pieniądze, np. przy użyciu przelewów internetowych, kart kredytowych, tradycyjnych przelewów bankowych, a nawet na poczcie! Wpłaty księgują się natychmiast. Wszyscy widzą, jaką kwotę udało się już zebrać i mogą zapraszać do zbiórki kolejne osoby.
Krok 5:Pieniądze ze zbiórki możesz wypłacać na konto bankowe w każdej chwili i tak często, jak chcesz. Wypłata pieniędzy trwa na ogół 3 dni robocze. Wypłata nie spowoduje zmiany stanu licznika wpłat na stronie Twojej zbiórki. Możesz dalej zbierać pieniądze, a zbiórka będzie trwać aż do momentu, gdy zdecydujesz się ją zamknąć.
Prawda, że proste? To właśnie dlatego dziesiątki tysięcy osób prowadzi już swoje zbiórki na Pomagam.pl. Nie czekaj. Dołącz do nich teraz! Aby założyć zbiórkę, kliknij tutaj lub w przycisk poniżej:
Wpłata nie jest możliwa po końcu zbiórki.
Zrób jeszcze jeden mały krok.
Nawet 1 zł może pomóc!