Jak wyglądał Hiro (a w schronisku Pan Golonka) w momencie zabrania do hoteliku możecie zobaczyć na zdjęciach poniżej:
Za to, jak wygląda przez ponad rok przebywania w hoteliku możecie zobaczyć na kolejnych zdjęciach. Nas jego historia chwyta za serce. Niestety - tylko nas, bo co miesiąc męczymy się, by uzbierać na koszty jego utrzymania.
Prosimy Was - pomóżcie nam zapłacić za ciepłe i bezpieczne miejsce dla Hira w lipcu - koszt to 500 zł hotelik + karma.
Hiro rok przesiedział w budzie schroniska, z mordką schowaną w słomie. Każde podejście człowieka sprawiało, że cały drżał ze strachu. Życie uratowało mu przeniesienie do hoteliku Małgosi. I tak już od kilku miesięcy...
Cóż za wspaniała przemiana się w tym psiaku zadziała. Hiro w zaskakującym tempie otworzył się i zaufał Małgosi. Sam dopomina się o uwagę i przytulaski. Ogonek i dupka lata z radości na każdą wspólną chwilę. Aby mógł żyć spokojnie, musimy zabezpieczyć jego byt. Niestety - pomimo ogłoszeń adopcyjnych do Hiro, póki co nie dzwoni nikt.
Zobaczcie, jak pięknie się zmienił. To wszystko to ogrom miłości Pani Małgosi, która opiekuje się naszym Hiro.
Uważasz, że ta zbiórka zawiera niedozwolone treści ? Napisz do nas
Załóż darmową zbiórkę pieniędzy dla siebie, swoich bliskich lub potrzebujących!
Wpłata nie jest możliwa po końcu zbiórki.
Zrób jeszcze jeden mały krok.
Nawet 1 zł może pomóc!