Nazywam się Agnieszka, noszę w sobie serce dla kotów i tym razem mnie ono nie zawiodło,kiedy wracałam że Świat i znalazłam mała kicie,która już nawet nie próbowała uciekać.Odwodniona,z dupki kapie śluz,oczka zaropiale,nie ważąca prawie nic.Wzielam ja do Ełku,bo tu mieszkam, zawiozłam do przychodni Reksio,gdzie cudowna Pani Kasia walczy o jej życie.Paciulka dostaje kroplówki i zastrzyki,ale wciąż jest słaba,nie chce jeść,a koszta rosną.A to nie jest jedyną kicia,którą mam pod opieką.Jest jeszcze całe stadko bezdomniakow i dwa w domu.Zwracam się z ogromną prośbą do osób,którym koci los nie jest obojętny,pomóżmy jej przeżyć i znaleźć dom
Uważasz, że ta zbiórka zawiera niedozwolone treści ? Napisz do nas
Załóż darmową zbiórkę pieniędzy dla siebie, swoich bliskich lub potrzebujących!
Wpłata nie jest możliwa po końcu zbiórki.
Zrób jeszcze jeden mały krok.
Nawet 1 zł może pomóc!