W połowie czerwca, pod Tarnowem, został znaleziony kot. Taki wiecie - zwykły,jeden z wielu, które to sobie chodzą "wolne i szczęśliwe". Tylko jakoś ten szczęścia nie miał i został pogryziony.
Kocurek od razu trafił do lekarza weterynarii, który zaopatrzył głębokie rany. Zwierzę przebywa obecnie pod opieką osoby, która go znalazła.
A nam został rachunek za leczenie kota. Dlatego zwracamy się z wielką prośbą o wsparcie kota nawet najmniejszą darowizną.Za każdy gest serdecznie dziękujemy <3
Uważasz, że ta zbiórka zawiera niedozwolone treści ? Napisz do nas
Załóż darmową zbiórkę pieniędzy dla siebie, swoich bliskich lub potrzebujących!