Marzena Ożarek-Szilke
Bardzo dziękuję również w imieniu mojej Mamy Marysi za wpłaty.
Pieniążki, których nie udało się przeznaczyć na rehabilitację Wojtusia, bardzo przydały się nam na opłaty związane z pogrzebem. Nie chcę myśleć co byśmy teraz zrobiły :(
Ostatnie miesiące były poświęcone ratowaniu Wojtka wszystkimi siłami i środkami jakiś mieliśmy.
Nie udało się... ale wiem, że zrobiliśmy wszystko co tylko było możliwe i to w dużej mierze dzięki Wam.
Teraz muszę zająć się mamą, bo została sama. Wojtek zanim się rozchorował opiekował się nią bardzo, bo tej opieki potrzebowała z powodu RZS (reumatoidalnego zapalenia stawów). Nie tylko cały czas Wojtuś pracował ale też robił zakupy, gotował i pomagał w domu.
Musimy się tera pozbierać i odnaleźć na nowo w nowej rzeczywistości bez mojego Taty.
Ja cały czas nie mogę uwierzyć, że już go z nami nie ma...
Dziękuję za pomoc.
Jolanta Frankiewicz
Nie poddawajcie się. Dużo siły i pozytywnej energii Wam życzę .
Marzena Ożarek-Szilke - Organizator zbiórki
Dziękujemy. Nie poddamy się, Wojtek i jego leczenie teraz jest w naszym życiu najwyższym priorytetem.
Kasia Murphy
Dawaj znac Marzenka! Wojtek, trzymamy kciuki!
Marzena Ożarek-Szilke - Organizator zbiórki
Dziękuję Kasiu :*
Anonimowy Darczyńca
Całym sercem trzymam kciuki 🖤
Kasia K
Marzena, trzymam kciuki za Twojego Tatę!
Liwia
Pomagamy!!!