W okolicach Ostrołęki, a dokładniej w Jednorożcu od Sylwestra błąkał się ten pies. Pojawiły się posty o nim, jednak mimo setek udostępnień nikt nie zaoferował pomocy.
Może dlatego, że nie dał się złapać i jest to większy psiak. A może dlatego, że nikomu nie po drodze.
Wczoraj pojechałam go złapać. 320 km zrobione. Wieczorem udało się złapać.
Bardzo Was prosimy o wpłaty byśmy mogli opłacić jego profilaktykę, odkarmić i przygotować finalnie do adopcji.
Uważasz, że ta zbiórka zawiera niedozwolone treści ? Napisz do nas
Załóż darmową zbiórkę pieniędzy dla siebie, swoich bliskich lub potrzebujących!