Zbiórka Zjadany żywcem przez muchy... - zdjęcie główne

Zjadany żywcem przez muchy...

485 zł  z 4 850 zł (Cel)
Wpłaciło 11 osób

[z przykrością informujemy, że Banko odszedł za tęczowy most...;(]

Warszawa-Włochy. Zgłoszenie brzmiało - pies leży we własnych odchodach, nie ma siły się podnieść, leży na pełnym słońcu, a na nim mnóstwo much. Ta interwencja na długo pozostanie w pamięci naszych inspektorów. 

Banko to blisko 19-letni staruszek w typie owczarka szkockiego krótkowłosego, który został zaniedbany przez swoich właścicieli do granic możliwości. Na szczęście jego przeraźliwy skowyt usłyszała młoda kobieta, która nie przeszła obojętnie i od razu powiadomiła OTOZ Animals oraz Straż Miejską. 

Banko leżał tuż przy płocie, po wewnętrznej stronie prywatnej posesji. Niestety właścicieli nie było, a furtka była zamknięta. Na miejsce wezwano policję, jednak chwilę później pojawił się zdziwiony właściciel. Nie wiedział, co się dzieje i  jaki jest powód naszej wizyty. Przyznał tylko, że pies jest stary i dlatego leży. 

Niestety nasze obawy się potwierdziły - pies leżał cały dzień na pełnym słońcu, nie mógł się podnieść, leżał we własnych odchodach i był mocno odwodniony. Opinia lekarza weterynarii, do którego natychmiast został przetransportowany Banko, była przerażająca. 

"pies w bardzo złym stanie, bardzo wychudzony, z niedowładem kończyn tylnych i zanikiem wszystkich mięśni, odwodniony" 

Banko natychmiast trafił pod kroplówkę. Lekarze nie wiedzieli, czy przeżyje. Był w stanie wstrząsu. Zdjęcie RTG wykazało spondylozę w odcinku lędźwiowym, czyli postępujący z wiekiem zanik krążków międzykręgowych. Zadaliśmy sobie wtedy jedno pytanie - jak właściciel mógł nie zauważyć, że jego pies nie wstaje, nie pije i nie je?

Banko został odebrany właścicielowi na podstawie art. 7.3 Ustawy o ochronie zwierząt. Przebywa obecnie w klinice weterynaryjnej, a lekarze walczą o jego zdrowie. Na szczęście jego stan powoli się stabilizuje, dlatego już teraz szukamy dla niego najlepszego pod słońcem domu tymczasowego, w którym będzie mógł zaznać spokoju i miłości. Niestety Banko nie stanie już na cztery łapy, dlatego trzeba go pionizować, aby mógł załatwiać się na zewnątrz. 

Kochani! Pomóżcie nam wyleczyć tego uroczego staruszka! Pobyt w klinice, liczne badania, zdjęcia RTG są bardzo kosztowne. POKAŻMY MU, ŻE NAJLEPSZE DOPIERO PRZED NIM!

kontakt w sprawie domu tymczasowego: 

[email protected]        [email protected]        723-300-200 

Za każdą wpłatę i udostępnienie serdecznie DZIĘKUJEMY

485 zł  z 4 850 zł (Cel)
Wpłaciło 11 osób

Wpłaty: 11

Anonimowy Darczyńca - awatar
Anonimowy Darczyńca
50
Elżbieta Ajzak - awatar
Elżbieta Ajzak
20
Anonimowy Darczyńca - awatar
Anonimowy Darczyńca
50
Anonimowy Darczyńca - awatar
Anonimowy Darczyńca
50
Beata Cerafin-Pękala - awatar
Beata Cerafin-Pękala
100
Monika - awatar
Monika
10
Pati - awatar
Pati
100
Ania - awatar
Ania
50
Mirka - awatar
Mirka
25
Anonimowy Darczyńca - awatar
Anonimowy Darczyńca
20

Uważasz, że ta zbiórka zawiera niedozwolone treści ? Napisz do nas

fundraiser thumbnail
Załóż swoją zbiórkę

Załóż darmową zbiórkę pieniędzy dla siebie, swoich bliskich lub potrzebujących!

fundraiser thumbnail

Pomagam.pl wykorzystuje pliki cookies. Dowiedz się więcej

Zamknij