Pomoc dla Bartka Lewandowicza

Kochani !

Niesiemy Wam smutną wiadomość ... Nasz Dzielny Wojownik zakończył wczoraj swoją trudną i nierówna walkę... Zapewniamy Was,że zrobił wszystko co było w jego mocy by wygrać. Takiego Wojownika jeszcze nie widzieliśmy. Dużo z Was znało Bartka osobiście , wiecie że był to twardy zawodnik. I wciąż jest, pozostanie taki w naszych sercach, myślach, wspomnieniach. Dziękujemy Wam za każde wsparcie , za każdą złotówkę którą tutaj wplaciliscie, była to ogromna pomoc dla Bartka i jego rodziny, dziękujemy za każdą modlitwę , słowa wsparcia.

Niedługo zbiórka zostanie zakończona , jeśli jednak ktoś z Was chciałby i mógłby wesprzeć jeszcze Bartka naujkochansza żonę i równie dzielna Wojowniczkę , jego najukochańsze dzieci, to można to jeszcze zrobić. Wszystkie pieniążki przekażemy dla nich, choć wiemy że pieniądze nie zastąpią obecności Bartka. Dziękujemy Wam!

Cześć!  Jesteśmy przyjaciółmi Bartka , którzy dziś zwracają się do Was o pomoc. 

Bartek to nasz serdeczny przyjaciel,  który od 2017 roku walczy z mięsakiem maziówkowym, jednym z najtrudniejszych i najmniej rokujących typów nowtoworow. Od tego momentu zaczęła się trudna walka zarówno dla Bartka jak i jego najblizszych, szczególnie dla żony Mileny i wówczas malutkiej córeczki Zuzi. Po wielu wyniszczająch chemiach , skomplikowanej operacji w 2018 roku, na wiosnę pomyślnie zakończono leczenie,  a Bartek mógł powoli dochodzić do siebie i złapać oddech.  Niestety spokój trwał do  lata 2019 roku, gdzie podczas rutynowej kontroli wykryto przerzuty do płuc. Podjęto decyzję o natychmiastowej chemioterapii, leczenie trwało do grudnia, niestety nie przynosiło zadowalających efektów. Wiązało się to z tym,że trzeba było szukać wszelkich sposób na zachamowanie zmian nowotworowych.  Sytaucja była w miarę stabilna do momentu kiedy w gruniu 2021 Bartek zachorował na COVID. Niestety choroba spowodowała ogromne spustoszenie w organizmie i gwałtowny rozrost zmian w płucach. I tutaj zaczela się znowu ciężka walka o życie,  w szczególności że Bartek z Milieną oczekiwali na swoje kolejne maleństwo,  które szczęśliwie się urodziło w maju tego roku.  Po kosztownych badaniach, nerwach w poszukiwaniu pomocy rozpoczela się ponownie chemioterapia,  która aktualnie uniemożliwia Bartkowi na wykonywania swojej pracy zawodowej , a co za tym idzie uniemożliwia Bartkowi zapewnienia bytu swojej rodzinie oraz pokrycia dodatkowych kosztów leczenia, które są na każdym kroku. 

Bartka znamy od bardzo wielu lat, jesteśmy  z nim od początku w chorobie i widzieliśmy już nie jeden wzlot i upadek, jednak z ręką na sercu możemy ręczyć że jest to człowiek o wielkim , walecznym sercu,  który ma wspaniałą rodzine i ogromną wolę walki, mimo iż już nie raz choroba próbowała podciąć mu skrzydła. Dziś prosimy Was kochani bliscy, przyjaciele  i znajomi  o wsparcie dla nich żeby nie musieli się martwić o codzienność która jest trudna ani myśleć że walka o jego życie jest zbyt droga.  Juz raz ogrom Was pokazała swoje wielkie serce dla Bartka w 2020 roku, tuż przed pandemią , gdzie otworzyliście swoje serca dla niego.

Nie ma ceny,  które byśmy nie oddali by Bartek mógł byc zdrowy i cieszyć się każdego dnia  swoim życiem. Niestety o ile leczenie jest refundowane, to koszty wspomagające leczenie są bardzo duże. 

Pieniądze które uzbieramy przekażemy Bartkowi by mógł wraz z rodziną dzielne walczyć o swoje życie. 

Bartek o zbiórce wie , wyraził na nią zgodę i na pewno będzie Wam ogromnie wdzięczny,  a gdy już wszystko wróci na stabilne tory będziemy mogli się wszyscy razem cieszyć swoją obecnością. 

Dominika i Adrian Przyjemscy