Witam. Mam na imię Małgorzata. Zwracam się z prośbą o pomoc finansową dla mojej agamy brodatej. Przydażyła nam się przykra sytuacja. Około 2 tyg temu mój smok pogryzl sobie ogonekdo krwi. Nigdy się to nie zdarzyło i jest to bardzo rzadkie zachowanie, wręcz niespodziewane, nigdy nie słyszałam o takim przypadku. Weterynaż był zmuszony do amputacji fragmentu ogonka. Zostały założone szwy. Za pobyt jaszczura w przychodni i wszystko co weterynarz zrobił wyszło 400 zł beż kilku zł. Niestety nie miałam pełnej kwoty więc przychodnia poszła mi na rękę i umożliwiono mi rozłożenie płatności na 2 tyg. Do zapłaty za tamta wizytę zostało 96 zł. Niestety po kilku dniach Hiro ponownie pogryzł swój ogon, przypuszczam, że swędziały go szwy, ogon wygląda jakby był w martwicy i musi go to bardzo boleć. Nie wiem ile wyjdzie za wizytę i kolejna amputacje ogona ale przypuszczam że wyjdzie podobna kwota. Jestem studentem na studiach dziennych, nie pracuje i potrzebuje waszej pomocy. Każda złotówka się liczy i za wszelką pomoc będziemy razem z Hiro dozgonnie wdzięczni, on jest dla mnie jak dziecko, cierpię wraz z nim jak patrzę jak go to boli. Hiro będzie przyjęty na szpital jutro tj. 27 luty o godzinie 8.00 w przychodni Alfavet w Rzeszowie.
Uważasz, że ta zbiórka zawiera niedozwolone treści ? Napisz do nas
Załóż darmową zbiórkę pieniędzy dla siebie, swoich bliskich lub potrzebujących!
Wpłata nie jest możliwa po końcu zbiórki.
Zrób jeszcze jeden mały krok.
Nawet 1 zł może pomóc!