Pilne !!! Uratujmy Rudego - kota bez nosa!
Podczas spaceru spotkaliśmy kota niemalże bez nosa, z rozległą zmianą powodującą trudności z oddychaniem. Rana otwarta, mocno krwawiąca sprawiająca niewyobrażalny ból. Kot pomimo cierpienia wyszedł na ulicę ostatkiem sił - a to spowodowało że został zauważony. Początkowo nie chciał dać się złapać, zarówno nam jak i osobom zaangażowanym. Jednak się nie poddaliśmy i po 3 dniach z pomocą wolontariuszki udało nam go przechwycić.
Złapany został na PRYWATEJ posesji, Pani początkowo nie otwierała jednak 3 próba okazała się skuteczna. Uparcie twierdziła, że to nie jest jej kot, pomimo że kot przebywał na jej podwórku a schwytany ostatecznie został w piwnicy do której wchodził przez uchylone okno - ewidentnie było widać że zna ten teren. Niestety pomimo stanu zdrowia w jakim się kot znajdował, zapewne od dłuższego czasu, nikt nie udzielił mu pomocy, nie poinformował organizacji i nie zawiózł tego biedaka do weterynarza. Wczoraj jednak los do niego się uśmiechnął i teraz ma szansę na pomoc. Od rana przebywa w klinice weterynaryjnej a następnie trafi do fundacji STUKOT która pomimo braku środków finansowych i ogromnej ilości podopiecznych zadeklarowała się mu pomóc. Jego los przez tak długi czas pozostawał obojętny, umierał na oczach zapewne wielu ludzi, którzy go mijali.
Wraz z fundacją STUKOT i Państwa pomocą możemy dać mu nowe, lepsze życie.
Koszty leczenia niestety są ogromne i sami nie damy rady. Prosimy o wsparcie, liczy się każda nawet symboliczna kwota - razem możemy wiele. Dajmy mu szansę.
Uważasz, że ta zbiórka zawiera niedozwolone treści ? Napisz do nas
Załóż darmową zbiórkę pieniędzy dla siebie, swoich bliskich lub potrzebujących!
Wpłata nie jest możliwa po końcu zbiórki.
Zrób jeszcze jeden mały krok.
Nawet 1 zł może pomóc!