Kot Anglik walczy o życie

Anglik - kot z diagnozą śmiertelnej choroby

Zbiórka na leczenie.

Anglik urodził się na terenie fabryki, gdzie wraz z rodzeństwem i mamą spał na betonie pod metalowym kontenerem. Został dostrzeżony w zimny listopadowy dzień,  gdy miał ok. 8 tygodni. Niedożywienie oraz tygodnie spędzone na dworze w niskich temperaturach spowodowały infekcję dróg oddechowych. Kotek musiał być leczony silnym antybiotykiem.

Gdy wyzdrowiał, mógł wreszcie cieszyć się kocim dzieciństwem - biegać za piłeczkami, skakać za wędkami i bawić się z rodzeństwem. Zapomniał o swoim trudnym starcie, a my patrzyliśmy na niego ze wzruszeniem oraz nadzieją na piękne życie dla tego cudownego i radosnego  kota.

Niestety szczęście nie trwało  długo. Zauważyliśmy u Anglika dziwnie zmienioną barwę oka. Oko stało się bardzo ciemne. Następnie doszedł brak apetytu, nastroszona sierść, gorączka i utrata sił.  Wizyta u naszego doświadczonego doktora i wykonane badania krwi potwierdziły najgorsze obawy - wirusowe zapalenie otrzewnej, odmiana ocular. Diagnoza zwaliła nas z nóg.

Jednak trzeba działać! Udało się zorganizować dwie fiolki leku, ale starczą nam one tylko na tydzień. Ze względu na tę odmianę choroby Anglik od razu musi dostawać wysoką dawkę leku. Już po pierwszych podaniach widać poprawę samopoczucia, wrócił apetyt i siły, ale przed Anglikiem jeszcze daleka droga. Pełna kuracja trwa 84 dni i jest bardzo kosztowna. Lek musi być podawany codziennie, nie wolno pominąć żadnej dawki.

Mocno wierzymy, że uda się uratować to wspaniałe kocie życie, tak jak udało się wygrać z chorobą innym kotom.

Proszę, wesprzyj nas w walce o życie Anglika!

Aktualizacja 07.09.2023

Jutro miało zakończyć się leczenie Anglika... Niestety tak nie będzie, w jamie brzusznej wciąż obecny jest niepożądany płyn.

Przedłużamy podawania leku o kolejne 3 tygodnie. Dodatkowo został podniesiony przelicznik dawki, która od tego momentu wynosi 2,1 ml. Oznacza to, że jedna fiolka bardzo kosztownego leku wystarczy zaledwie na 3 dni. To dla nas mocny cios finansowy, ale przecież nie możemy zawieść Anglika. Już tyle dni dzielnie przyjmował bolesne zastrzyki.

Z powodu przedłużenia leczenia została podniesiona docelowa kwota zbiórki.

Bardzo liczymy na Państwa pomoc! My i przede wszystkim cudny kocurek Anglik.

Aktualizacja 07.08.2023

Ponad połowa leczenia za nami!

Wyniki badań Anglika są coraz lepsze, chłopak zdrowieje :) Widać to też na wadze, która przekroczyła już 4 kg ;) 

Do zakończenia kuracji został jeszcze miesiąc. Dzięki Państwa wpłatom mamy zabezpieczone leczenie Anglika. Serdecznie dziękujemy! 

Aktualizacja 17.07.2023

Wyniki badań krwi poprawiły się, choć kluczowe parametry nadal pozostają poza zakresem norm.

Anglik czuje się lepiej. Bardzo dopisuje mu apetyt - w przeciągu nieco ponad tygodnia przybrał na wadze 400 gramów! Bardzo nas to cieszy, ale jednocześnie oznacza zwiększenie dziennej dawki kosztownego leku. Obecnie dostaje 1,5 ml. Oznacza to, że nasze zapasy leku skurczą się w zawrotnym tempie.

Wciąż bardzo potrzebujemy wsparcia, aby doprowadzić kurację Anglika do szczęśliwego końca!

Aktualizacja 8.07.2023

Anglik bardzo ładnie reaguje na lek, leczenie przynosi efekty.
Wygląd oczka wyraźnie się poprawił. Do tego chłopak ma świetny apetyt, je za dwóch! Odzyskał siły, również do zabawy.

Ale przed nami jeszcze bardzo duuużo dni podawania zastrzyków z drogocennym lekiem. Niezmiennie gorąco prosimy o wsparcie finansowe!