Kilka dni temu otrzymałam informacje, że w jednej z podwarszawskich gmin znajduje się sunieczka ze szczeniakami. Sprytna mamunia przychodziła codziennie pod sklep aby wyżebrać jedzenie.
W toku ustaleń, dzięki dobrym ludziom uzyskałam informacje, gdzie są ukryte szczeniaki. Uwierzcie mi, mnie naprawdę ciężko zaskoczyć. Ale tym razem…. To co zobaczyłam mną wstrząsnęło. Nie jestem w stanie sobie wyobrazić co to stadko musiało przejść. Na szczęście są już zabezpieczone i siedzą w ciepełku.
Zbieram kasę na:
- odrobaczenie
- zaszczepienie
- zaczipowane wraz z rejestracją
- karmę suchą i mokrą dla szczeniąt
- sterylizację suni
Przy tej ilości psiaków kwota jest naprawdę spora. Sama niestety nie dam rady, dlatego bardzo proszę Was o pomoc. Razem możemy więcej!!!!! Razem nam się uda!!!!
Zwracam się z ogromną prośba o udostępnianie zbiórki jak i posty adopcyjnego. Ale…. Pamietajmy, że piesek to nie jest zabawka i kwestia adopcji musi być naprawdę mega przemyślana.
Twoje słowa mają moc pomagania! Wpłać darowiznę i przekaż kilka słów wsparcia 🤲
Uważasz, że ta zbiórka zawiera niedozwolone treści ? Napisz do nas
Załóż darmową zbiórkę pieniędzy dla siebie, swoich bliskich lub potrzebujących!
Wpłata nie jest możliwa po końcu zbiórki.
Zrób jeszcze jeden mały krok.
Nawet 1 zł może pomóc!
Anonimowy Darczyńca
Wiem jak jest ciężko przy utrzymaniu wiekszej gromadki zwierząt. sama mam 10 psiaków. w wiekszosci to znajdy wakacyjne lub sylwestrowe. Przygarniam choć wiem ,że kolejny to już problem z kasą na wyżywienie. Dziękuję za takie osoby jak Pani.pozdrawiam