Ewa Adamek
Kochani, Lucky został adoptowany. Jak widać na zdjęciu przytył i zmężniał, a zamiast sznurka ma szelki i smycz. Dzięki zbiórce udało się opłacić koszty weterynaryjne pieska: badania, leczenie, potem szczpienie, czipowanie kastrację. Pozostałe środki pomogły w zakupie karmy dla pieska.. Bardzo dziękujemy za pomoc i wpłaty dla Luckiego!







Kilka dni temu otrzymałam dramatyczny apel dziewczyny o pomoc dla podrosniętych szczeniaków. Gdy pojechała zabrać ze stodoły "pieski do wydania" , usłyszała zza stodoły cichutkie skomlenie. Okazało się, że na sznurku, bez zadaszenia, z tyłu stodoły wegetował ten oto psiak. Dziewczyna zabrała tego pieska, choć gospodarz nie chciał go oddać, bo "mu pilnuje". 



Joanna Ciesielska
❤️