Zbiórka Będę żyć - zdjęcie główne

Będę żyć

1 285 zł  z 4 500 zł (Cel)
Wpłaciły 34 osoby

07.06.2023


JAK ODMAWIAĆ?  JAK JUŻ JEST KOLEJNY 


Karmiłam kociaki, butelkowce. Psy na podwórku zaczęły głośno szczekać, biegały...miałam nadzieję, że to kurier...bo żwiru znowu brak 

Wyszłam na zewnątrz i zobaczyłam rower obok mojej bramki, a po chwili kobietę nerwowo chodzącą wokół posesji... Kobieta była zapłakana, cala mokra... 

Przyjechała by poprosić o pomoc. Jej dom to miejsce porzucania kotów...Miała już po opieką matkę z kociętami, i inne koty. Radziła sobie sama, leczyła, pomagała, nie miałam pojęcia o jej istnieniu, a mieszka kilka domów dalej. 

Przyjechała prosić o pomoc dla kota, którego dokarmiała. Opowiedziała, że kot jest bardzo słaby i sika krwią. Szukała go, bo bała się, że coś mu się stało. Zabezpieczyła, wsiadła na rower i przyjechała do mnie...


Dałam jej transporter, szybko skontaktowałam się z lecznicą - naszymi aniołami. Poprosiłam dwoje wspaniałych, młodych ludzi, czy zawiozą kotka do gabinetu...Zawieźli 

Weterynarze byli uprzedzeni, że może to być po wypadku. Jednak to nie wypadek jest powodem tak tragicznego stanu kota...

Kotek przyjechał mocno odwodniony, z zapadniętymi gałkami ocznymi, pełno ropy w buzi i nosie, aż ciężko mu się oddychało  Gorączka, zęby w tragicznym stanie, krwiomocz, wyniki krwi..."szkoda gadać"...


Miałyśmy się zastanawiać, czy przyjmiemy kolejnego kota...miałyśmy to przedyskutować...nie minęła godzina...jest następny ...


Jesteśmy załamane...kocurka dołączamy do zbiórki na poprzedniego rudasia bez oka... Nie wiem czy damy radę to wszystko dźwignąć...nie wiem czy damy radę to wszystko opłacić...


07.06.2023


PODOBNO CHODZIŁ TAK OD MIESIĄCA...

Został nam zgłoszony kocurek. Informacja była taka, że chyba ma koci katar, leciała ropa z oka, wogóle w złym stanie. 

Myślałyśmy, że taki standard, nieleczony koci katar itd. Niestety jego stan okazał się poważniejszy niż nam się wydawało. Kotek od wczoraj przebywa w szpitaliku. Oko...podejrzenie nowotworu... Trzeba było usunąć całą gałkę,   Oka nie dało  się uratować. Po konsultacjach i przedstawionych opcjach zdecydowałyśmy, że lepiej je usunąć bo...kierowałyśmy się przede wszystkim bezpieczeństwem  kota. 

Kot też miał ogromny pęcherz, który udało się oprożnić . Kotek też ma jakiś stary uraz...cóż nas już nic nie zdziwi 


Czekamy na wyniki z punkcji pęcherza oraz histopatologiczne oka... 

Czy to kolejna Maggie...? Eh Oby nie 


Staramy się nie odmawiać pomocy. Staramy się udzielić tej pomocy każdemu zgloszonemu kotu...ale obawiamy się, że jednak będziemy musiały odmawiać...bo już nas nie stać na leczenie...Ciągle trafiają do nas ciężkie przypadki, trudne, długo leczące się. Przede wszystkim kosztowne...Nie wiem czy to ostatnie zgłoszenie, na które odpowiedziałyśmy... Bez Was będziemy musiały odmawiać 

1 285 zł  z 4 500 zł (Cel)
Wpłaciły 34 osoby

Wpłaty: 34

Gosiaka - awatar
Gosiaka
100
Anonimowy Darczyńca - awatar
Anonimowy Darczyńca
10
Agnieszka - awatar
Agnieszka
10
Anonimowy Darczyńca - awatar
Anonimowy Darczyńca
50
Megan - awatar
Megan
100
Anonim - awatar
Anonim
50
Małgosia - awatar
Małgosia
50
ANNA - awatar
ANNA
10
Agnieszka Wojciechowska - awatar
Agnieszka Wojciechowska
20
Anonimowy Darczyńca - awatar
Anonimowy Darczyńca
15

Uważasz, że ta zbiórka zawiera niedozwolone treści ? Napisz do nas

fundraiser thumbnail
Załóż swoją zbiórkę

Załóż darmową zbiórkę pieniędzy dla siebie, swoich bliskich lub potrzebujących!

fundraiser thumbnail

Pomagam.pl wykorzystuje pliki cookies. Dowiedz się więcej

Zamknij